Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lipiec


Rekomendowane odpowiedzi


Mi cierpieć nie kazano
Ale ktoś zapomniał
Radości nieco wlać w serce
I gdy słońce wstało rano
Godzinę na mnie patrzyło
Pogardliwie wielce

Wstałam więc rozpalona
Przebrzmiałych dotyków gorącem
Wyrzuciłam ku niebu ramiona
Gotowa mierzyć się ze słońcem

Słońce posiłki wezwało
Spadł na mnie przekleństw grad
Od wiatru mi się też dostało
Boże jak to tak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...