Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marny los szlachcianki

(jest to inna wersja ZNAKOMITEJ piosenki Jacka Kacznarskiego – Pan Kmicic:
należy czytać „pod melodię” - youtube.com/watch?v=YqfLyH7s38w )

***

Gdy pan Kmicic i pan Michał z wrogiem walczą od poranka
W setkach domów, pałacyków – budzi rano się szlachcianka.
Oni w boju, oni w znoju, we krwi po pas unurzeni
Ona stroi się w alkierzu – czas już będzie wyjść do sieni.

Refren
Hej wędrowcze! Radam gościom,
Serce wyje ... za miłością! - bis

Gdy poznałam swego męża, tom widziała go przez chwilę
Dobył tylko raz „oręża” – rozprawiczył no i tyle.
Przyszły wici, wsiadł na konia
Ja zostałam – niespełniona.

Ref - ...

Dookoła praca w polu, chłop leniwy, batog śwista.
A wieczorem pamiętniki – moich żalów cała lista.
Jęk tłumiony poduchami,
Kiedy dłoń między udami.

Ref - ...

Terror ciotek-przyzwoitek na nic więcej nie pozwala,
A brakuje tak dotyku - mocnego, ciepłego ciała.
On tam pewnie dziewki „orze”,
A ja tutaj – jak w klasztorze!

Ref - ...

Przyszedł list – „nie wrócę szybko”, mnie rozpiera wciąż ochota.
Furda ciotki! Idę na wieś, znajdę se tęgiego chłopa!
Zaszyjemy się gdzieś w sianie,
Potem niech się co chce stanie!

Ref - ...

Ach cudownie, poczuć w sobie taką „męskość” rozpaloną.
Dalej Jasiu! Nie przestawaj! Aż zapomnę, żem jest żoną.
Lecz gdy z chłopca już wydmuszka,
Do swojego wracam łóżka.

Ref - ...

Jasia zatrudniłam w sadzie, niech dogląda jabłka, gruszki.
Gdy odwiedzam go w szałasie – poplamione miewam ciuszki.
Lecz nie martwi mnie już ciuszek,
Bo zaczyna rosnąc brzuszek!

Ref - ...

Mąż na wojnie, zginął w boju, wdowia szata brzuszek kryje,
Już rodzina coś wymyśli – nowy dziedzic niechaj żyje!
Nie ja pierwsza co pod kiecką,
Wzmacnia starą krew szlachecką!

Ref - ...

On rozsiewał swe nasienie gdzie Tatarzy i Kozacy.
Oni też nie byli dłużni – skośnoocy stąd Polacy.
Polki zawsze „miały branie”
Ruscy, Szwedzi i Germanie.

Refren
I stąd taki w nas spryt wielki,
Europy my ... kundelki.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

A Pan Kmicic nie usiecze za takie swawolne opowiastki o szlachciankach?
Jak tylko skończy się śmiać, radzę uciekać.

Przewrotne i zmyślne.
Jak jest poczucie humoru
to czemu nie kosztować...
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to ja zaprosiłam ją do tańca to ja umiłowałam jej twarz pierwsza wreszcie spuściłam się z kagańca moja twarz coraz krwawsza jej stopy zbliżają się do moich a moje biegną do niej   pierwsze kroki jak w walcu z gracją, uczuciem, napieciem jest moim promieniem… brzydkim uczucia oddaniem  albo wiecznym schronieniem? jej dłoń koścista ściska moją a moja ściska jej   powoli krok za krokiem powoli nic popłochem jej twarz emanująca zimnem zawsze była moim życzeniem  coraz szybciej coraz zgrabniej jej usta bliżej moich moje usta bliżej jej     i tak w naszych szaleńczych tańcach nawet nie zorientowałam się kiedy to ona zaczęła prowadzić  i już niczym nie różniłam się od niej i nagle zaczęłam żałować mojej propozycji żałowałam że to jedyny taniec którego się nauczyłam Umarłam w żałosnym popisie umiejętności ruchu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pozostaje pozostać  na nieokreślonej krzyżowce :)
    • @Leszczym  Michał ująłeś kłusownictwo z innego punktu widzenia i ma ono pełne uzasadnienie. Kłusownictwo obok nielegalnego polowania na zwierzęta to również naruszanie własności intelektualnej, którą mogą być dzieła sztuki, przekraczanie ustalonych reguł w biznesie, to wszystko mieści się w ramach kłusownictwa. Dziękuję za ciekawe podejście do tematu. Trzymaj się cieplutko.:)
    • Podobał mi się ten rok  Był łatwy trudny mądry bzdurny Zimny gorący senny męczący Szczery kłamliwy odważny wstydliwy Pełen pozornych kontrastów    Podobał mi się ten rok  Gdzie jawa spotkała się ze snem  Gdzie dusza opuściła ciało  Gdzie myśli nigdy nie wyszły  Przez zaciśnięte w bólu zęby    Podobał mi się ten rok  Nie chcę cię, wypuść mnie ze szponów Wpuść mnie, rozerwę cię na strzępy Daj mi się, przestań w końcu cierpieć Pragnę cię, stańmy się jednością    Stoję przed lustrem, to nie ja  Nie poznaję tych krzywych z rozpaczy oczu Tego wysuszonego zdechłego spojrzenia Tego pełnego syfu niby półuśmiechu  Tej duszy wołającej o pomoc    Stoję przed lustrem, widzę siebie Poznaję te stare, zmęczone oczy To stęsknione uczuć odbicie źrenic Tę duszę pokrytą ścierwem blizn Podobał mi się ten rok. 
    • @Christine Widzę, że się uniosłaś. To dobrze. Gniew dobrych ludzi potrafi zmienić bieg historii.  Jednakowoż, nadal podkreślam, że to nie oskarżenie tylko przyjacielska rada dla ludzi, którzy niespecjalnie dobrze piszą i chociaż przez chwilę chcieliby się ogrzać w cieple pozytywnych komentarzy. Niech wiedza o możliwościach gpt zagości tu na stałe. Wyrównajmy szanse dla mniej zorientowanych technologicznie żeby też zaznali chwały.  Wierzę, że kiedyś zrozumiesz, że to, co się tu dzieje, jest projektem na wskroś humanistycznym. Ale jeszcze nie dzisiaj, nie jutro, nie pojutrze i nie popojutrze (licence: Raz Dwa Trzy, chyba).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...