Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Orston wyjechał za koło podbiegunowe.
;)

nareszcie odwilż
w tryskającym strumyku
skrawek nieba


Już jestem i rozkoszuję się szmerkami strumyczka.
Cmok dla Fanaberki :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witam i zapytuje czemu tak rzadko Orston tu wpada.
A co do haiku - podoba się mimo tego że zimne :))
pozd.

Witaj Waldi!
Jak miło, że pytasz :) Obiecuję częściej.
Dzięki. Pozdrowienia cieplutkie,
Heeej!
Orston
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ale mróz!
w noc zniknęło
całe niebo

:) Ania



Pierwotne hai i impro Ani - cudne!! Wcześniej nie komentowałam bo zachwyciły tak że słów brakło :)).

A, dziękuję serdecznie. Impro Ani też spowodowało u mnie zanik słów, które tylko potrafiłem wyrazić oznaką zadowolenia i zachwytu -> :)
Wieczorne pozdrowionka ślę.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Super! Tym bardziej, że myślałam, że w gładkiej lodowej tafli
jednak niebo się odbija.
A tu ani skrawka. I znów - po co nam jezioro? ;-)

Pozdrawiam,
Magda :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Super! Tym bardziej, że myślałam, że w gładkiej lodowej tafli
jednak niebo się odbija.
A tu ani skrawka. I znów - po co nam jezioro? ;-)

Pozdrawiam,
Magda :-))

;-)

No właśnie :)

Buźka
Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A co z owocami? Kwiaty nie zakwitają na próżno.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Najlepsze.
    • Mało tu elementów lirycznych. Czy naprawdę da się całe życie streścić w 14 linijkach - od poznania ukochanej osoby aż do szczęścia z rodziną? Siłą rzeczy nie ma tu nic ciekawego, bo jak się za dużo rzeczy robi na raz, to nic nie wychodzi dobrze. Wątek imienia jako coś,co spaja treść i różne wątki - to akurat dobry pomysł, gorzej z realizacją.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A gdzie indziej zapamiętać cokolwiek?   Straszliwie oklepane.     Pędzisz jak pendolino, tylko liryka została zapomniana na pierwszej stacji.     To znaczy co konkretnie?     Jak wyżej. Zamiast odwoływać się do  nudnych, wtórnych ogólników pokaż, że to co mówisz, jest prawdą.     Schematyczne pustosłowie. Wyrzucić, zapomnieć, i nigdy więcej nie dać się skusić na takie kaznodziejstwo. Oczywiście nie neguję, że to słuszne stwierdzenia. Wiersz jednak wcale nie musi mieć racji, nie powinien pouczać, powtarzać dobrych rad ciotki Klotki rzucać pseudofilozoficznych mądrości tzw. życiowych, niczym pereł przed wieprze. Nie dawaj czytelnikowi usmażonej ryby na tacy, daj mu wędkę, żeby sam odkrył dla siebie jakieś przesłanie. Większość dojrzałych odbiorców może poczuć się jak dzieci w podstawówce, bo to mniej więcej przekaz na tym poziomie, a chyba aspirujesz znacznie wyżej.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czy przedświat może być młody? Jest przecież przestrzenią, która istniała zanim słowo stało się światem.     To jest jedna z tego rodzaju metafor dopełniaczowych, od których trzeba się trzymać z daleka, bo zionie na kilometr grafomanią.     Puenta ambiwalentna, z jednej strony - do bani, z takim banałem i to na samym końcu, z drugiej - przecież o to w wierszu chodzi, do tego zmierza cały przekaz. Nie wiem, czy np. nie przeniósłbym tego na początek utworu - punktem wyjścia może być coś oklepanego, bo można się spodziewać, że w dalszych częściach zostanie to pokazane od niebanalnej strony.     Wiersz dla mnie tu się kończy - a w rzeczy samej wcale nie, bo przecież zaczyna od nowa - jak Uroboros. A w ogóle o tej porze słabo już widzę, więc przeczytałem 'pomagiczny deszcz' i nie potrafię sobie tego wytłuc z głowy. Ze wszystkim znaczeniami, które znajdują w tekście punkty zaczepienia.
    • Czy to znowu o zadufanych w sobie politykach? Może być o każdym osobniku z przerostem ego i fałszywym poczuciem misji. Fałszywym, bo jest tylko maską, pozą, na którym buduje się wizerunek (tokowanie cietrzewi). Czy to jest minoderia? Tak do końca chyba to ma inny sens.Najbliższe chyba 'działaniu pod publiczkę', co nie musi jednak implikować megalomanii, która tutaj wysuwa się, zwłaszcza w ostatniej cząstce, na pierwszy plan.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...