Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przemierzam
pola niewinności
tak puste
dziwnie obce

nikt
nie sieje już dobrych słów
szczerych gestów

nie dojrzewają
złociste kłosy wierności
nie tańczą łany
miłości skąpanej w szkarłacie

dlaczego?

... trudno znaleźć
w sobie odpowiedź
choć szukam...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Być może masz rację Beato, tylko czym ten nieurodzaj jest podyktowany? Życie samo w sobie jest przecież tworem idealnym kształtowanym jedynie przez masy o zróżnicowanym poziomie "czułości" i empatii. Więc gdzie leży przyczyna?
cieplutko pozdrawiam
Opublikowano

Dziękuje za tak ciepły wiersz bo tak postawione pytanie biorę za punkt wyjścia do zastanowienia
się na tworzeniem wierszy które w swym założeniu mają być odpowiedzią.
Zadawanie trafnych pytań jest początkiem do myślenia racjonalnego w moim rozumieniu
A tak naprawdę inspiracją i praprzyczyną działań pobudzającą pozytywne cechy charakteru i
zdolności wskazujące na to kim jesteśmy oraz na określone stanowisko wobec świata i drugiej
osoby.Można powiedzieć, że tak postawione pytanie powinno zajmować osoby chcące pisać
wiersze tak piękne by dawały odpowiedź dla przenikliwego umysłu.

Opublikowano

Witaj Grzegorzu,
to ja Ci dziękuję za tak przepiękny i szlachetny komentarz...czytam go jak słowa mędrca co nauczony doświadczeniem dokładnie wie jak wpleść w słowa przesłanie nie nazywając go po imieniu, by nie stać się moralistą i nudziarzem.
wieczornie pozdrawiam
Moni

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...