ten list

[Marta Mil]

Ten list od Ciebie
pachnący Twoimi dłońmi,
przywołał w sercu mym
nagle-
tyle wspomnień...

i na początku miłe słowa,
jak było pięknie,
...
że druga połowa...
a dalej...
pisałeś,
że
niestety nie Twoja...

i czytałam,
nie pamiętając kolejnego
ni poprzedniego słowa

...nie Twoja połowa...

powiedz,
co ja myśleć miałam,
powiedz proszę,

od tych słów
zgubiłam się po trosze...

cieszyłam się gdy go otwierałam..
...kochałam,

o kolejnym już myślałam spotkaniu,
a Ty piszesz
o naszym
rozstaniu...

i w dodatku
jakoś dziwnie nieszczerze,
nie w oczy...
-na papierze...


Cóż, miałam papier całować?...
na którym widniały te słowa...
Twa ręka je pisała,
ta,
co mnie dotykała...

a na końcu:

żegnaj
a ja z tą śmieszną
kartką stałam...
...płakałam...

nigdy więcej Cię nie widziałam,
a zapach Twych dłoni,
na tej kartce
białej
na zawsze zostanie...

białej...
gdyż słowa zatarło
to moje


płakanie...

[Gerry Luka]

yyy, pretensjonalne.Sytuacja liryczna nieskomplikowana, banalna. Rymy typu: proszę/po trosze, pisała/dotykała albo zostanie/płakanie - przepraszam, ale zęby bolą.
pozdrawiam

[Marta Mil]

nie szkodzi...

mnie na szczęście nie bolą...

pozdrawiam...

[Ryszard Kuc Senior]

Ja mam inne zdanie Marto,ten wiersz wprost emanuje romantyczną aurą.Pozdrawiam

[Marta Mil]

................dziękuję.....................