Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Umarł Poeta cz.1 /K.Bczyńskiemu/ sonet


adolf

Rekomendowane odpowiedzi

Zmarszczona skóra przyżółkłych już tomów
Na niej poeta swoim piórem grał
Klawisze z liter atramentu powódź
Przyniosła kartom, by z nich dźwięki rwał.

Jak fili-piki brzmiały wersów szumy
Niczym drzew ostrza nieba kłuły pień
Gdy nad domami dym, jak zwykle pusty
Jak kokon ognia, jak płomieni czerw.

Wtem się zadławił rym i wydźwięk cały
Bo w całej myśli krył się zapomniany
Stukot klucza kul, co ku piersi parły.

Bo może właśnie, z-mylny, z-mydlin świat
Pieni się wierszem, a ginie człowiekiem
gdy całość czarna, jasny pióra cień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...