Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[..]czułem się jak w galerii tyranów
widziałem wiele dusz wymęczonych
sam szybko poczułem się męczony
biczowanie ćwiartowanie gwałt
widziałem prawników pisarzy polityków
widziałem także listę onych
,,wielkich dusz potępionych"
widziałem grzechy
widziałem kary
i jemu oddawane dary
widziałem Darnie
i mozolnie zbierana armie
nagle dziwadło się zbliżyło
ust wielkie otworzyło...
i do Lucyfera zaprosiło
prowadziło w dol i dol
1/3 2,5 7 piekło
tam się zatrzymało
cos zazgrzytalo i
brama się otworzyła
moja dusza zobaczyła go
był on wielki ale inny niż go znalem
tak już go widziałem
w śnie wtedy mówił do mnie
był pól na pól
czarno biały
teraz tylko białe palce
lewej reki reszta czarna
pokój pełen nagród
pełen złota i szmaragdów
[..]

Opublikowano

czułem się jak w galerii tyranów
widziałem wiele dusz umęczonych
widziałem prawników pisarzy polityków
wielką listę tych ludzi potępionych

widziałem grzechy, okrutne kary
te biczowania, tortury i gwałty
więc sam się poczułem katowany
w tym ogniu który mnie tam ranił

wszedłem w same piekło paszczy
widziałem Lucyfera na czele armii
jak bili mu hołdy - oddawali dary
gdzie sam nagradzał swoje diabły

coś do mnie mówił o swoim skarbcu
był inny, a jakim ja go poznałem?
w pokoju pełnego złota i szmaragdów
oczami w moim śnie koszmarnym


Tak na szybkiego kolego.
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa    Bardzo Dobrze. Wręcz Świetnie. Miło czyta się Twój "(...) wartościowy (...)" tekst, a pisanie Ci w ten sposób "(...) niech się toczy (...)". ;))** Zadbaj o interpunkcję.     Pozdrowienia. 
    • Byłem u ciebie dziś, nic się nie zmienia – napisy coraz ciemniejsze jedynie i niebo, z którego lunie za chwilę, mocząc wyschnięte łodygi dalii. Nic się zmienić nie może – świat opisany zero-jedynkami, tak lub siak, w tę lub we w tę – w tę drugą stronę i tak samo splątany, jak my kiedyś, dwie cząsteczki złożone z atomów – niedaleko, jak mówią, pada jabłko od jabłoni. Postałem przez chwilę, mówiąc, o co mam żal do  Ciebie, do innych, samego siebie. Obok człowiek, trzymający kwiat w ręce, znicz w drugiej, miłe dzień dobry - nic we mnie nie rezonuje od miesięcy. Zabić – wieczny głos w głowie, krzyk obsesji – zabić pustkę przy pomocy leków albo, nie czując nic, wstrzyknąć   insulinę w pieprzyk ku utrapieniu patomorfologa. Zdechnąć.   Pod mostem – o ile jest rzeka (tu nie ma wody i schną rośliny, spójrz, marnieją posadzone kwiaty). Tak czy siak – w tę drugą stronę, skończyć - włóczęgę godnie. Byłem u ciebie dziś – obserwowałem przechodniów: nestorów, oldbojów, damy, emerytki gryzące wargi w bezzębnej modlitwie – na nic. I starzejące się litery – kabalistyczne formy zaklęć. Nic się nie zmienia i zmienić nie może; stąd bliżej nam do siebie, jak kiedyś, Tato.  
    • @Berenika97 dobre w chuj, pozdrawiam.
    • @Annna2 Faktem jest, że poezja nie jest wyścigiem, więcej tu najróżniejszych niuansów intelektualnych, ale jeśli jest coś na kształt tegoż właśnie peletonu, Ty akurat jesteś daleko przed nim i to widać, naprawdę widać. Nie kadzę - to coś w rodzaju faktów.
    • @Berenika97 fajna ta langusta
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...