Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dziś znów życiem zmęczony
mackami monotonni zapętlony
oddycham wszechobecna rutyna
zwyczajność przygląda sie moim czynom
gdy normalność zabija we mnie poetę
wtedy wiem ze obrałem kierunki nie te
nim wyzionę ducha
bezwzględna zwyczajność udobrucham
i resztka sil wkładam klucz myśli
w zamek drzwi wyobraźni
oglądam zbieram zapamiętuje
obrazy jaźni
przenoszę je potem na swiat
za zwykłość potępiony
tworze mój świat
stwarzam świat mój szalony
rutyna zwyczajność monotonia
tym poruszone
zabijają się uciekając jak szalone
jeśli szary świat nudzi cie człeku
możesz się schować skryć pod mym
parasolem wieków...:)cdn
czasem gdy wyglądam z pod parasola
nie jedna ona zupę mi przesolą
jednak awantury niema
bo nasza miłość to tylko sciema
przyjacielu takich jak ty jest nie wielu
lecz z tym słownikiem to do burdelu
uderzony pięścią życia
zastraszony zgroza picia
wracam pod schron
tu jest mój dom
dom w świecie cieni może się odmieni
cdn:)

Opublikowano

powinieneś dramat ułożyć!
a może to ja ułożę o Tobie...
nie wiem jeszcze.

coś niespójne, ale myśl przejrzysta.
nie wiedziałam, że jesteś taki wrażliwy na krytykę. Nie przejmuj się krytykantami.

zawsze rozpościeramy nad sobą parasol, który sami sobie budujemy inaczej byśmy oszaleli, zwariowali, załamli się i dołączyli do podziemia potępionych. Widoki życia zewnętrznego bywają mało spójne z naszym wewnętrznym poczuciem istnienia, ale całkowita ucieczka w wewnętrzny świat to też błąd. Potem rośnie społeczeństwo "masek satyra". Nie daj się!
Nie można chować się w skorupie. Patrz, Herbert opisywał to, co czuł, co widział, prosto, trafnie , zwięźle, bez ozdobników. Był zarazem wewnątrz siebie, jak i na zewnątrz..

"dziękuję, że stworzyłeś świat piękny i różny
a jeśli to tylko Twoje uwodzenie, to jestem uwiedziony na zawsze
i bez wybaczenia" Herbert
//

"jednak awantury niema
bo nasza miłość to tylko sciema"

- to nie ściemniaj, znajdź prawdziwą, prawdziwego człowieka z prawdziwymi uczuciami.
czego Tobie, sobie i nam wszystkim serdecznie życzę
/bea
uwiedziona bez wybaczenia :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...