Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podnosiła czajnik z wrzącą wodą. Przez swoje roztargnienie musiała przejść pół kuchni żeby zalać herbatę. Wokół niej unosił się ciepły aromat pomarańczy i jagód. Stukający o szybę deszcz skutecznie zagłuszał cichą muzykę. Wzdrygnęła się i owinęła szczelniej ulubionym szalem. Przytuliła do siebie kubek i poszła z nim do pokoju. Zaczynało się ściemniać; szaroniebieski przechodził w granat aż wreszcie czerń wszystko przysłoniła. Chciała zapalić lampę stojącą przy fotelu, ale ta nie miała zamiaru obdarzyć przestrzeni wokół światłem. Po omacku wyciągnęła z szuflady kilka świeczek. Po kolei zapaliła i ustawiła żeby wystarczająco oświetlały pokój. Mimochodem stworzyła romantyczny klimat. Wydarzenia rozgrywające się dookoła nie sprzyjały takim rzeczom. Zbliżała się godzina, kiedy w radiu podawali nowe wiadomości z frontu. Zastanawiała się czy chce ich słuchać. Siadła w fotelu i zaczęła nerwowo bawić się wachlarzem – pamiątką po babce. Napiła się herbaty – była już zimna. Zirytowana poszła do kuchni i wylała zawartość kubka do zlewu. Kiedy zaczęła robić sobie nową usłyszała huk. Nie była do końca pewna, co to za dźwięk. Zaczęła być niespokojna. Gdy czekała aż woda się zagotuje szybko stukała palcami po chłodnym blacie. Ponownie usłyszała ten odgłos – już wiedziała, że to był strzał. Z największym spokojem nalała wodę do kubka nie rozlewając ani kropli. Wracając do pokoju czuła lekkie trzęsienie ziemi, odrobina wrzątku kapnęła jej na nogę; syknęła cicho pod nosem idąc dalej. Tym razem strzałów było kilka. Wzięła wachlarz i zaczęła chodzić wzdłuż pokoju w tą i z powrotem. Co chwila odsłaniała firankę i szukała wzrokiem mężczyzn w mundurach oraz opancerzonych pojazdów. W pewnym momencie usłyszała bardzo głośny wystrzał. Po chwili leżała na podłodze a jej nogi przygniecione były odłamkami sufitu. Skrzywiła się z bólu i powoli próbowała wydostać. Beton jednak był zbyt ciężki i nie mogła się ruszyć. Kiedy padł następny strzał pękły okna. Odłamki szkła wbiły się w jej brzuch. Na trzymanym w ręku wachlarzu pojawiły się czerwone plamy. Padł – przynajmniej dla niej – ostatni wystrzał. Tym razem czerń rzeczywiście przysłoniła wszystko.

Opublikowano

właściwie po przeczytaniu tekstu stwierdziłam, że jakiś klimat udało Ci sie stworzyć. Musisz popracować jednak nad techniką.

"Przez swoje roztargnienie musiała przejść pół kuchni żeby zalać herbatę" -> ok, wiem, o co chodzi w tym zdaniu, ale mam wrażenie, że czasem trzeba pisać bardziej łopatologicznie - tzn. dlaczego musiała przejść pół kuchni? dlatego, że zostawiła kubek na drugim jej końcu czy z jakiegoś innego powodu? roztargnienie nie tłumaczy po co ona robi sobie taki spacer

"owinęła szczelniej" -> to "szczelniej" zupełnie mi nie pasuje, uszczelnianie kojarzy mi sie bardziej z oknem niż metodą owijania szalu;p

"Zaczynało się ściemniać; szaroniebieski przechodził w granat aż wreszcie czerń wszystko przysłoniła" -> ten sam zarzut, co z kuchnią. Szaroniebieski (chyba powinno być szaro-niebieski) co? nie ma podmiotu w tym zdaniu. Może jakoś "szaro-niebieski kolor nieba przechodził w granat..." czy coś w tym stylu. Poza tym wyrzuć średnik i wstaw tam kropke.

"w tą i z powrotem" -> myślę, że poprawniejszą formą jest "tam i z powrotem"

"W pewnym momencie usłyszała bardzo głośny wystrzał. Po chwili leżała na podłodze a jej nogi przygniecione były odłamkami sufitu" -> nie pasuje mi "w pewnym momencie" i "po chwili", brakuje tu dynamiki i tego, że to dzieje sie szybko. Lepiej byłoby "nagle" , "nim sie spostrzegła", albo coś podobnego co odda realistyczniej sytuację.

Tyle mojego. Tekst do dopracowania, ale w zasadzie mi sie podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - cieszy mnie że poruszył - czyli zdał egzamin - dziękuje -                                                                                                               Pzdr.   Witaj - fajnie że ładnie - dziękuje -                                                                 Pzdr.                                                                 
    • Ale możesz poruszyć emocjonalnie czytającego:). Pozdrowienia
    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...