Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

słyszę ją
gdy niedbale rozplata mi włosy
widzę ją
jak sen, oknem przepływa leniwie
ciężki pręt
czasem mocno przykłada do gardła
między krzyk
wciska ostre oddechów łupiny
zamiera
nagle, z wolna knebluje mi myśli
skrapla głos
przywołuje najstarsze wspomnienia
w uszach
chowa perły niespełnionych życzeń
jest jak smak
życia, prawdy, śmierć i przebudzenie

Opublikowano

niedbale rozplatasz mi włosy
widzę
jak sen oknem przepływa leniwie
ciężki pręt między nami
czasem mocno przykładamy go
do gardła
wciska się w ostre łupiny oddechów
zamiera
nagle z wolna knebluje słowa
skrapla głos

Reszta już to blablabla.

Ktoś na orgu kiedyś napisał, że każdy zaczyna poezjowanie od biadolenia o ciszy i nieszczęśliwych miłościach. U Ciebie jest potencjał na dużo, dużo więcej. Daj możliwość uskrzydlenia swojego warsztatu dużo ciekawszą tematyką
+/-

Pancuś

Opublikowano

Cóż rzec - pewnie masz rację co do tej ciszy i nieszczęśliwych miłości ... :( ... samo życie :)))ale temat jak temat, może po prostu trzeba ten etap przejść (?). Nie wiem. Nie zakładam sobie z góry "a teraz będę pisać o TYM" :)
Czy zaś jest w nastroju biadolenia??? Zależy od interpretacji odbiorcy - ja się nie gniewam, jeśli nawet tak Ktoś go odbiera :))
Dziękuję serdecznie za wizytę i budujący komentarz, szczególnie za tą szczerą wiarę w moje możliwości :) Przyjmuję otwarcie każdą krytykę, ale szczególnie cenię tą, która motywuje mnie do dalszych działań. Pozdrawiam i zapraszam ponownie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Super nastawienie ;) Tak a propos, żebyś się nie łamała. Przed paroma minutami na innym portalu koleś napisał, że jestem grafomanem ;) Wszystko mi opadło, bo myślałem, że po prawie 3 latach pisania, mam ten etap za sobą, ale cóż...
To tak ku pokrzepieniu serca. Pozdrawiam serdecznie!
Opublikowano

Dzięki Pancolku. Nie łamię się póki co :) i Tobie też życzę wytrwałości i optymizmu :))) Niektóre rzeczy trzeba brać z przymrużeniem oka ;) i nie dać się zwariować...
Za maluczka pewnie jestem na dawanie rad ludziom z większym doświadczeniem, jednak wiem napewno, że na wszelkie wątpliwości jest jedna sprawdzona rada - trzeba być sobą (bez względu na to, czy zyskujemy przy tym aprobatę innych, czy też nie).
Życzę powodzenia i wielu przyjemności. Bardzo miło było Cię spotkać. DZIĘKUJĘ.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Super nastawienie ;) Tak a propos, żebyś się nie łamała. Przed paroma minutami na innym portalu koleś napisał, że jestem grafomanem ;) Wszystko mi opadło, bo myślałem, że po prawie 3 latach pisania, mam ten etap za sobą, ale cóż...
To tak ku pokrzepieniu serca. Pozdrawiam serdecznie!
sorry, JOKO, Pancolku, nawet wiem kto to taki, on tak lubi nabijac się z ludzi, co sam beztalencie, tutaj też grasuje:P

JOKO, wiersz trochę na skróty i bedzie ok, pozdrawiam oboje :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Epopeja Gorzkowska brzmi już całkiem zacnie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To mnie zastanowiło. Wiersz miałby sens, gdyby opowiadał o zmarłym tuż po urodzeniu dziecku.   Ale utwór daje za mało danych wyjściowych, więc równie dobrze może być to metafora ludzkiego życia w ogóle, które zawsze wydaje się za krótkie. Jednak wtedy nie ma co narzekać na brak czasu, tylko po prostu wykorzystywać go w pełni, bo zrzędzenie to też strata czasu.
    • @Jacek_Suchowicz pewno masz rację - pozdrawiam 
    • @iwonaroma mam prawo do swojego punktu widzenia i umiem się zachować, nie przeklinać. 
    • A lipy? Już w większości przekwitły, Choć któraś może się spóźnia – traf zwykły. A duch? Bo każdy czas ma ducha swego, Co do charakteru lub transcendentnego. Kwitną lawendy, bylice, krwawniki; Poza tym wszędy strzyżone trawniki Przez ludzi, roboty – to sztuczne! gdzież duch? A choć bywało, tym razem mało much. Mieszają się na ulicach języki, Dziwnych posunięć władz dziwne wyniki. Z barw wciąż tyle złota i zieleni, Że chwilami złuda raju na ziemi. Och pójść do kogoś kto mi wytłumaczy: Co każdy znak czasu dany mi znaczy? Czyż drzwi zawarte? Choć droga przez krzaki, Wiedź mnie przez ten slalom Aniele jaki! Tam gdzie odludzie w ułomek świątyni… Czy Anioł Kościoła za stan nie wini? Z dala człeczych walk niech się uciszę! Niech pojmę co zobaczę, co usłyszę! Jeśli odejdę, niech na Waszą drogę! Czego nie zdałem się w mocy, niech zrobię! Bo potem przejdą refleksyjne lipce! – Czas pobiegnie? Zagrają zimy skrzypce.   Zilustrował grafiką „Zrujnowany, opuszczony Kościół, choć inny” program „Imagine” pod dyktando Marcina Tarnowskiego.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...