Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na gałęzi mojej rozpusty, zostały ślady ciszy.
Poukładany chaos, spóźnionych chwil zapomnienia, wróciły.
Zachowane sekrety, upojonych nocnym oddechem, uśpiłam.
Bezkarnie krążę wspomnieniach tych, co odeszli bez żalu.
Nie rozpamiętuję wyschniętych kieliszków namiętności.
Zatarłam ślady pocałunków, moich kochanków.
Jak diament, wśród szkiełek, błyszcząca, w zachwycie uniesień.
Delikatna niczym kropla ,czysta w spojrzeniach mężczyzn.
Perła, skazana na wieczne imię grzesznicy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wrzuciłaś jedenaście wierszy. Pamiętaj, że nie tylko Ty chcesz uzyskać opinię, a spychając swoimi dziełami innych na drugą stronę, nie dajesz im tej szansy, bo tam rzadko kto zagląda. Następnym razem wybierz ze swojej twórczości jeden, może dwa najlepsze wierszyska i wtedy ktoś zajmie się serio ich treścią. Na razie jest tylko niesmak.
Pozdrawiam życzliwie
Opublikowano

ale wydawało mi się ,że o to chodzi by właśnie tu zamieścić swoją twórczość widocznie sie pomyliłam, pozdrawiam a co do niesmaku.... wielcy poeci często upadali, ja będę wielka....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozumiem, że od razu trzeba hurtowo, bo Pani jest tu najważniejsza.
Wie Pani czemu są limity na forum dla początkujących i zaawanasowanych poetów? Właśnie przez takie wyskoki. Proszę publikować następnym razem 1, dwa wiersze i nie odpowiadać, że 'wielcy poeci upadali, a Pani będzie wielka', bo mam wątpliwości czy jest Pani w 100% trzeźwa.
Zdrówka
Opublikowano

Nie rozumiem tego, czemu niektórzy tak drastycznie żadaja tego by wprowadzić limit!!!!!!!!!!!!! to dział bez limitu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!chyba nie chcecie bym zamieszciła 400 wierszy ciurkiem ......

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sam_i_swoi To świetny wiersz o paradoksach poszukiwania siebie. Podoba mi się, jak przedstawiasz konflikt między chęcią odnalezienia się a lękiem przed tym, co można odkryć.
    • @wierszykiTo bardzo intensywny i wielowarstwowy wiersz. Szczególnie porusza mnie ta część z influencerem i powtarzającym się pytaniem "co mogłeś zrobić?". To brzmi jak rozliczenie z własną biernością, może z poczuciem winy za to, że zamiast działać, tylko przyglądamy się temu cyfrowym spektaklom.  
    • @RomaPoszalałaś z neologizmami! :)  Napisałaś bardzo nastrojowy, obrazowy wiersz, który można zinterpretować - świadomego i dobrowolnego pogrążenia się w jesiennej melancholii. "Niebostratusowo" - fajny neologizm od nimbostratus (szare chmury deszczowe) czyli atmosfera ponura. No i dostosowujmy się do niej - rozpadajmy się " na atomy, na kapkapkowe bytki" - dekonstrukcja! :) "Wsiąkimińmy lato o bruk": To ciekawa metafora, bo zamiast tęsknić za latem, można by je symbolicznie "rozpuścić" w deszczu i pozwolić mu wsiąknąć w ulicę, tak jak deszczówka wsiąka w bruk. Przemalowałaś lato na szaro. "Melancholijnijmy się": Kolejny neologizm - to nie melancholia nas dopada, ale – to czynność, w którą się angażujemy. Super! "Whisky deszczem" - fajne, ciepłe, można pomyśleć, gdy za oknem pada. "Parosłowem w chłodny wiersz" - ulotne myśli, które tworzą wiersz. A potem już pozwolić emocjom odejść. Czyli pochwalasz melancholię, robisz z niej doświadczenie i przetwarzasz w poezję, która daje wewnętrzny spokój. Czy tak? W tekście pełno neologizmów i metafor - kreatywne podejście do przeżywania emocji. Lubię Twoje wiersze - są jak "logiczne zagadki - zabawy ze słowami"  :) Bardzo, bardzo mi się podoba. !!!! Pozdrawiam - y. :)))  
    • @Annna2 Przepiękny wiersz! Z melancholijną atmosferę i subtelną muzyką słów. Szczególnie poruszające jest to napięcie między tym, czego się nie da kontrolować ("nie wybiera się wiatrów", "na moje "nie" afekt nie zwraca uwagi") a delikatną obserwacją świata. Metafora "panny słomiane" i to pytanie na końcu o radio - czyje? - zostawiają czytelnika z pięknym niedosytem. Pozdrawiam.   ps.Bardziej "znam" ojca - malarza. Ale wiem, że Tomasz był również tłumaczem, np. "Monty Pythona".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...