Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

****


Karol Jachymek

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy zbliżają się święta,
wszystkie śledzie zaczynają drżeć.
Bo to już tradycja,
że mój ojciec robi je w occie.

I nigdzie takich nie kupisz.
W żadnym sklepie.
I dlatego te śledzie
tak świąt nie lubią.

Dzisiaj już po,
ale śledzie zostały
i żeby się nie marnowało,
postanowiłem jednego zjeść.

Ale na jednym się nie skończyło.
Takie pyszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
że tak nagle i jakby... po prostu nagle się pojawię, bez większego dookreślania mojej osoby. Jednak pragnąłbym wytłumaczyć (przecież na stronach znajduje się tylko jeden mój utwór)- nazwę to tak, istotę i właśnie niepoetyckość mojej poezji.
Nie robię tego z woli walki z kimkolwiek, ani z tak zwanego "samozarozumialstwa", ani nawet z chęci udowodnienia wszystkim jakim to ja jestem wspaniałym poeta, a Wy wszyscy się w ogóle nie znacie- bynajmniej. Bardzo proszę o krytykę- nawet nazywanie tych moich wierszy totalnym dnem, wszak nie pisze sie tylko dla siebie samego.
Jak już wspomniałem, nie będę przedstawiał własnej osoby, chociaz dopiero to dałoby pełny obraz i może jakąś część zrozumienia (osoby, które jakiś czas już mnie znają- dopiero zaczynają rozumieć mój specyficzny język, ba! nawet nie tylko pisany, dopiero zaczynają rozumieć nawet mój sposób mówienia).
Po wstępie, chyba jednak odrobinę przy długim, ale cóż zrobić, gdy słowa się cisną... No dobrze więc, meritum...
Sam moją twórczość nazywam poezja prozatorską zaimkowo-spójnikową (no tak- już własny gatunek wymyślił- można sobie pomyśleć). Jednak już wyjaśniam tę jakby nomenklaturę. To, co piszę, z założenia musi być jak najbardziej proste, "nieanalizowalne". Ma to być jedynie swoistego rodzaju szkic mocno operujący symbolem jakoby w najścislejszym znaczeniu tego słowa, w uniwersalnym znaczeniu. Nie archetypicznym nawet. I właśnie tutaj pojawia sie ten element zaimkwo- spójnikowy (w ten sposob okreslam moja stylizacje na jezyk mowiony, bo ja sam naduzywam tych srodkow- co zreszta chyba widac, nie powiem nigdy mowię, zawsze jest- ja mowie, ponoc charakterystyczne dla ludzi ze sklonnosciami samobojczymi). Utwór musi dac sie czytac, musi plynac i przypominac ludzka mowe, musi byc melodyjny, majacy swoj niemetryczny, nieteoretyczno-literacki rytm. Co wiecej, prze swa ogolnikowosc, paradoksalnie ma kierowac mysli do konkretnego znaczenia- tylko pojawia sie problem, ktore z tych znaczen mozna uwazac za najkonkretniejsze- moje, czy czytelnika. Więcej- prozaicznosc, ba! wrecz prozatorskosc, zeby wiersz stal sie jeszcze bardziej oczywisty, bo czyz metafora nie jest tylko kolejnym synonimem juz istniejacego znaczenia i czyz przez swa powierzchowna tajemniczosc nei jest tylko dookresleniem pewnego zamiaru, wiec tym samym pozbawiona jest wileu znaczen- te mozliwosc daje notomiast symbol, a czyz symbolem nie moze byc wszystko?
Wiersz ma kierowac mysli w pewnym kierunky, ale nie zaganiac ich "pod sam plot"- mysli musza miec przestrzen. Klimat wiersza ma naklaniac do pewnej drogi,a le jej nie narzucac- z takiego wychodze zalozenia.
Cos zaczyna mi sie wydawać, ze jeszcze bardziej zagmatwalem sprawe- ale jakby byly jakies pytania, chetnie opowiem. Wiem, ze moje zalozenia wydaja sie jakby odbiegajace od istoty poezji, ale czy w ogole w przypadku poezji mozna mowic o jej istocie?
Oj nie- zbyt duzo stawiam tych pytan. Czas z tym skonczyc?
Dziękuję, za wszystkie słowa, które będą i te, które sie juz pojawily. Jestem za nie naprawdę bardzo wdzieczny- nawet za te bardzo, bardzo zle, bo nic tak nie mobilizuje do poprawy jak wlasnie ostra krytyka. Nie obraze się za nic- rowniez uprzedzę.
Potrzebuję mobilizacji, by dobrze robić to, co kocham.
Jeszcze raz (nie za duzo tego) dziękuję!
Pozdrawiam,
Karol Jachymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem! Niestety po wszystkim zdałem sobie sprawę, że tak troszkę przydługo (za co wszystkich ogromnie przepraszam). Ale cóż zrobić, gdy "teoretyczność" poniesie...
Pozdrawiam bardzo gorąco
i życzę miłego dnia [chociaż ja tak jakoś noc wolę :)]
Karol Jachymek
[sub]Tekst był edytowany przez Karol Jachymek dnia 22-06-2004 04:00.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w samo sedno :))))))))))
wiersz o czymkolwiek prosz...

Coś mi klasnęło przed oczyma.
Nie wiem co
i to mnie mierzi.

Bo ja jestem realistą
i lubię wiedzieć,
co jest co.

I nawet gdyby to był duch
(to, co tak mi klasnęło),
to muszę to zbadać i sprawdzić.

A jeżeli się nie da,
to nie jest to duch
(to co tak mi klasnęło).

A na drugi raz
niech najpierw pomyśli,
zanim klaśnie (to, co tak mi klasnęło).

Bo jak czegoś nie ma,
to nie musi dodawać mi jeszcze
powodów do zmartwień.

Pozdrawiam
Karol Jachymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smakowite śledzie
Świadczyły o biedzie.
Teraz wielka gratka -
Są w pysznych sałatkach.

W Pańskim wierszu można się dopatrzyć wielu interusjących podtekstów: Autor ma spory apetyt i lubi dużo jeść i jak mówi stare ludowe porzekadło: "lepiej zjeść i zwymiotować jakby miało się zmarnować"

Pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Iteracje Ktoś zakłada portal. Który nie tworzy żadnego środowiska twórczego, bo nie przekłada się to pisanie na nic poza nim. Chętni poznania innych osób, zabawy, wynajdują sposoby, by uaktywnić się w nieco inny sposób, niż dotąd, często zastępując inne potrzeby, wynajdując jakieś cele, które służą w istocie tylko ich umysłowej i emocjonalnej rehabilitacji. Udzielają sobie wsparcia, próbując zrozumieć problemy związane najczęściej z poczuciem osamotnienia. Urzeczywistniają swój własny pęd do samorealizacji, który pojawia im się znikąd. Tak myślą na początku, a potem... Czy to aby nie tylko — ambicje? Przestajemy powątpiewać, zasypywani stosami komentarzy, najczęściej o wiadomej treści. Może to po prostu jakiś rodzaj uwstecznienia, bo wszyscy kiedyś byliśmy zmuszeni do pisania najczęściej nudnych wypracowań w szkole, a mało kiedy pozwalano nam się wypowiadać zupełnie dowolnie. Z czasem ten brak dowolności, staje się jeszcze bardziej dokuczliwy. Toniemy w papierach, wypełniamy jakieś tysiące formularzy, skupiając całą uwagę na trudnościach iteracyjnych, a obecnie, aby być precyzyjniejszym, można by powiedzieć chyba — czczionkacyjnych (przepraszam, to nie neologizm, bo po prostu zabrakło mi słowa), stukamy jak w małe kowadełka aż do mikro urazów czterech palców, może dwóch... Jakżeż boli to pisanie! No i tyle. Zostaje wypluty z tego człowiek, chyba że ugrzęźnie na stałe, dożywotnio. - Pisze pan(i) wiersze? - znaczące spojrzenie, ileż tu się dzieje! Acha. - Dodam, od lat dziesięciu. Nie, od zawsze!   - Następny, proszę!
    • @violetta   Właśnie, mamy dwudziesty pierwszy wiek i każdy ma prawo korzystać z nowoczesnych technologii, na przykład: korzystam z różnych programów fotograficznych jako programów służących do edycji i w ten sposób powstają artystyczne zdjęcia, Wioleńko, powiedz prawdę: dlaczego inni tego nie robią? Wstydzą się własnego Ciała i Umysłu i Duszy (CUD-u - trzy pierwsze litery)? A może nie umieją?   Łukasz Jasiński 
    • Nie znam żadnego poety i poetki w historii polskiej, którzy by nie pisali wierszy o rodzicach, przyjaciołach i miłościach, zresztą: sam napisałem o tacie (nie żyje już) - "Kierowca" i o mamie (żyje i pojechała do Anglii na trzy miesiące opiekować się wnuczką, tak: mam brata i siostrę) - "Bezdomność" - można tutaj znaleźć (na moim profilu w dziale: "Twórczość").   Łukasz Jasiński 
    • Zdjęcia przednie jak impresjonizm :) Murzynek Bambo:) ludzie jakoś znajdują inspiracje, powstał impresjonizm:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...