Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem Twoją przyjaciółką,
Powiedz mi o sobie coś.
Mogę zawsze Cię wysłuchać,
Tylko daj mi w zamian coś.

Kiedy dasz mi to co chcę,
Pewnie już nie będzie mnie.
Zniknę na chwilę może na dwie,
Ale powrócę wysłuchać Cię.

Powracam do Ciebie,
Lecz co się stało.
Czemu ten smutek?
I skąd te łzy?

Opowiedz mi szybko - najlepiej potem,
Bo ja od Ciebie teraz coś chcę.

Dlaczego odmawiasz?
Nie lubisz już mnie?
Przestajesz pisać,
Nie widzę Cię.

Odeszłaś tak nagle
Zostawiłaś mnie.
A ja byłam zawsze,
Gdy potrzebowałaś mnie.

Czekam na Ciebie,
Lecz nigdy Cię nie ma.
Poszukam innego przyjaciela.

Lecz nie zostawię tego tak sobie,
Niedługo zemszczę się sprytnie na Tobie.

Czasem tak bywa, że przyjaciele
Nie dając w zamian,
Żądają wiele.

A gdy powiemy kiedyś za dużo,
Zmieniają te słowa w broń prawdziwą.

Nie mówmy nikomu nigdy za wiele,
Bo jeszcze istnieją pseudo przyjaciele.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec zatory, zatory życie ma humory raz w lewo, raz w prawo wszystko leci krzywo ale zanim się zepsuje katalizator ratuje   Pozdrawiam:)
    • @Annna2 Nie tylko artystów bywa natchnieniem , podąża za nią spojrzenie, o lotach marzenie .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Annna2 Aniu, sprytnie zastawiłaś pułapkę! Czytam, próbuję rozszyfrować te zagadkowe obrazy - "passaty na wietrze", "kumka", "patyk i gumka", myślę sobie: symbolika? metafora kondycji ludzkiej? Może chodzi o artystkę .... I nagle - "czapla siwa" na końcu! Cały wiersz się przewraca jak domino i układa na nowo. Wszystko nabiera sensu: ta jedna noga, cierpliwość, wypatrywanie "szczęścia w wody okruchach" (czyli rybek!), ten patyk, który "połknie szybciej niż gumka zetrze"... Uwielbiam ten żartobliwy ton - "cnotami nie grzeszy jak wielcy artyści", "mimoza albo inna muza w natchniuzach" (to "natchniuzy" jest świetne!). Pokazujesz czaplę z przymrużeniem oka, z sympatią dla jej drobnych niedoskonałości. A jednocześnie - czy to tylko o czapli? Bo ta "czapla jak Godot marząca o lepszych jutrach" to już coś więcej. Każdy czasem stoi na jednej nodze, skulony, cierpliwy, wypatrując czegoś w wodzie... Dowcipny, zaskakujący wiersz. Bardzo mi się podoba. :)))  
    • @Jacek_Suchowicz  Super...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @andrewBardzo dziękuję!    niech myśli dojrzeją jak owoce na gałęzi niech słowa spadną same gdy przyjdzie pora
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...