Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elegia: Na katastrofy w przestworzach


Rekomendowane odpowiedzi


Jakże to pięknie by znowu było...
O miasta, miasta, w dole się gniotą!
My już nad ziemią, - - ale jak nisko!
... Spojrzeć pod siebie tuż przed odlotem!

I zabieramy tą chmurkę tlenu -
Domy się bielą -to są muszelki
I się wznosimy, lecz czemu, czemu !?
Idziemy w górę, chociaż... nie chcemy!

Pyta się Steward przy w czwartym rzędzie
Chciałby Pan może kawy się napić,
Tej jakże czarnej, czarno jest wszędzie...
Czemu o świecie nie lecisz z nami?

Za oknem widok zamiera z wolna,
Winna jest temu wszak perspektywa,
Chmura się biała przed nami chowa
I płaszcz gleb czarny, z piachu przywdziewa.

Pamiętaj... przejście...tam nasze miejsce
I zapnij pasy, przywiąż [się] do grobu
Bo my lecimy za ciężcy w ciele
Lecz że spadamy... nie mów nikomu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...