Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Staccato
Z Wikipedii
Skocz do: nawigacji, szukaj
Staccato (wym. stakkato; wł. oderwany, oddzielony) jest techniką artykulacji w grze na instrumentach muzycznych, w której kolejne dźwięki są grane oddzielnie, ze skracaniem ich wartości.

W grze na gitarze, harfie czy innych instrumentach strunowych szarpanych staccato wykonuje się poprzez natychmiastowe uciszenie struny po jej szarpnięciu, lub poprzez szarpanie strun już lekko przytrzymanych. W przypadku instrumentów klawiszowych staccato polega na szybkim uderzeniu w klawisz i poderwaniu w górę dłoni w nadgarstku.



Hmmmm. Ciekawy pomysł. Forma ma pełnić tutasj gitary wersy struny a peel muzyka, któy wycisza wersy po dobie karząc drgąc następnmy które też wyciszaprzez co mamy tutaj mozaikę wersową, w której wersy się jakby przesłuchują, mnie jednka zaciekawiło inne zestawienie

staccato - oklaski

w kontekście tego możnaby się doszukiwac tergo, że sukcesc jest tlyko sukcesem chwili, którkto trwa oklaski tez, bo zarazsię wyciszzają, bo msuzą bić brawa... komuś innemunasepnemu. A moze też swiat to staccato gdzie my jestesmy moziką kolejknych wyciszanych cheil..

coś jest na pewno w tym wierszu... Mógłby to odkryć pewien kryrtyk ale on nie odrykje, bo się zawiesił, a reset nei działą...

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a co nam Pan I, ma traumatyczne wspomnienie dotyczące swojej pierwszej polucji (wątek pod wierszem paweł13) ja sięjednak zapytam jak tam moja wersja intepretacji i jak to auto widzi?

pozdr.
Opublikowano

adolf

każda interpretacja inna od mojej jest bezcenna
świadczy o możliwościach czytelnika i wiersza
tak jak drzewo wygląda inaczej z każdej strony - wiersz też
to radość autora

zwykle nie piszę co wyobrażałem ale zrobię wyjątek

obraz egzekucji przez rozstrzelanie
skazaniec klęka
oklaski to strzały, które jeszcze słyszy
pada (smakuje piasek)
nieruchomieje
ostatnie myśli
kule podziurawiły łach, który skazaniec miał na sobie

staccato

wrażenia skracane, urywane

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...