Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiosna

Pam, pam, ... Pam pam... ;
Szepcze deszczyk
Wstawaj, wstawaj młoda !
W górach bystrzem spada woda,
Gdy marcowa jest pogoda.
Kwiaty płoną kolorami!
Słonecznymi całusami,
Piękne Polki dotykane,
W dni gorące, dni upalne,
Są z odzienia rozbierane.
Maj, słodki maj...


Lato

Pam, pam, ... Bum, bum...;
Krzyczy burza !
Karcąc słońce z siłą rusza.
Drze namioty, pali domy,
Miota lśniące śmiercią gromy.
Strach świat teraz wziął objęcia!
Wtem zza chmur wypływa tęcza,
Troszkę piękna, troszkę śpiewu,
Latających mych kolegów.
Drzewa nucą coś po cichu,
Kojąc zmysły z bólu krzyku.
Słońce pieści ciała ludzi,
By rumieniec w nich obudzić.
Dzieci z szkoły uwolnione
Już harcują jak szalone.

Jesień

Pam, pam, Pam, pam, Pam, pam;
Chmury niebem tu władają,
Wichry liście rozrzucają.
Wieczór rześki i długi,
Czyni chorobom liczne przysługi.
Jarząb jedyny w korale zdobiony,
Nie chce się pozbyć soczystej korony.
Wtem się jednak ptaszyny zlatują
I drzewo z owoców doszczętnie plądrują.
(...)
Zbliża się Zima z wiernym swym synem,
Co zdobi policzki soczystym rubinem,

Zima

Śnieżek biega nad krainą,
Tuli w siebie życie zimą.
On i szronik, dwaj artyści,
Bielujący obraz z myśli.
Drzewko w światła wystrojone,
Czeka gwiazdki jak natchnione.
Wtem uśmiechów milion wita,
Brodatego pustelnika.
Czas się chwieje, czas zanika,
Stary roczek nowy wita !

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...