Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

żółte melancholie


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny dzień.
Kolejne miejsce, którym zachwycam się sama.
W jesiennym słońcu dojrzewają drzewa.
Liść usadowił się na mojej czuprynie.
Przywołuje wspomnienia.
Cień rękę podniósł, strzepnąć
nie zdołał.
Nie ma cię przy mnie
jest tylko cisza
i kolejny liść
marszczy nieskazitelną toń
chciałoby się krzyknąć do nadchodzącej.
Spoglądam.Odbicie poraziło
smutkiem.
Odchodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a czemuż to Sosno, to wiersz o jesieni i o tym który sobie poszedł z inną!
a tobie z czym się kojarzy? :D cmok

czyli "o drodze w jedną stronę", przemijaniu, pożegnaniu, odchodzeniu
o smutku

o jesieni

jedyne co podtrzymuje na duchu - po jesieni jest zima, potem wiosna

:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Myślę, że np. "zachwycam się" nie jest potrzebne, skoro ów zachwyt i tak widać w wierszu. Albo "nie ma cię przy mnie" - skoro samotność i tak jest widoczna.
Tyle by mi wystarczyło:

kolejne miejsce, kolejny
dzień w którym dojrzewają
drzewa. liść na czuprynie.

cień podniósł rękę. przywołuje
wspomnienia. cisza i kolejny liść.

chciałoby się krzyknąć do nadchodzącej.
odchodzę.


:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...