Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

boją się.

to absurdalne ale potem
wiszą na stryczkach niepokoju

trącane wiatrem niezgody.
drżą delikatnie jakby chłodem
smagane a chcące ukryć prawdziwe oblicze

swojego stanu.
gęsia skórka na każdej cząstce.
to już nie tylko niepokój o to co będzie.

to jest niepokój
o to co jest. a jest źle bo można
usłyszeć mówione słowa zarzutu.

boją się.
wiersze napisane drżącą ręką.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

wiersze składane są ze słów - słowa to nie persony-osoby, to pojęcia;
wiersz jest zespołem pewnych pojęć tworzących jakiś przekaz, którego sens wyłania się w trakcie czytania;
wiersz zaczyna żyć dopiero w odbiorze czytelnika;
pytanie - dlaczego tak upersonifikowany wiersz miałby bać się czytelnika? czyżby chciał podać mu podróbkę? albo bubel, z ukrytą wadą? powinien być wdzięczny za poświęcony mu czas, za zajęcie stanowiska;
czy "drżąca ręka" pisze lepsze wiersze niż niedrżąca?
TAK - jest taka świetna praca Sorena Kiekegaarda: "Bojaźń i drżenie", ale ta dotyczy pewnych postaw wierzącego wobec biblijnych faktów (poświęcenie Izaaka Bogu na ofiarę);
ambicje ambicjami, ale zdrowy dystans autora do samego siebie jest w sztuce poetyckiej konieczny;
no i poczucie humoru ocalające ludzi i świat;
:)) J.S

PS.;
wiersz nieco histeryczny w tonie, literacko i artystycznie ubogi;
wystarczyła inna opcja - to samo ale na wesoło - i już różnica byłaby znaczna;
a tak - łzawe smęciarstwo-

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz ma ogromną siłę wyrazu. Czytając go, czuje się paradoks – z jednej strony jest w nim wołanie o unicestwienie, o zatarcie śladów ("Zniszczcie mnie, spalcie"), a z drugiej – potężne, niezłomne przekonanie, że prawdziwa istota i pamięć są niezniszczalne. Najmocniej wybrzmiewają we mnie te słowa: Ich nie ma, ale to nieprawda, są. We mnie, ze mną, bo pamiętam. Żyją w nas. W swoim wierszu pokazujesz, że żadna zewnętrzna siła, żadna próba wymazania z historii nie jest w stanie zniszczyć tego, co nosimy w sobie. Pamięć staje się tutaj formą życia, sposobem na ocalenie tych, którzy fizycznie odeszli. Bardzo wymowne jest Twoje odrzucenie pustych gestów i tradycyjnej żałoby ("Kwiatów nie wolno nosić na grób"). Sugeruje to, że strata, o której piszesz, jest zbyt głęboka i osobista na zewnętrzne rytuały. Pamięć nie potrzebuje kwiatów ani wydeptanych ścieżek, bo jest żywą częścią Ciebie. Pisząc "tu nie 'Campo di Fiori'", podkreślasz wyjątkowość i osobisty wymiar tej tragedii, która nie jest historią dla publiczności, ale wewnętrznym, bolesnym doświadczeniem. Ostatni wers, "Są tylko krajobrazy pomalowane krwią", jest wstrząsający. Strata na zawsze zmieniła sposób, w jaki postrzegasz świat – że tragedia odcisnęła na nim niezatarty. To potężne świadectwo niezłomności pamięci i niezwykle intymny hołd złożony tym, którzy wciąż "żyją w nas". Wiersz zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest piękny!
    • @Leszczym Nie Michale, piesek nie kopie, a sweter może? Miękki, ciepły, zwierzątkowy motyw...  
    • ,,Pan Bóg okazał ludom  swe zbawienie,, Ps.98    zmartwychwstał    zmierzamy tam drogami  często niezrozumiałymi  zapominamy o… nie wierzymy …w piękne  zbyt odległe jutro    codzienność wystarcza  o nią walczymy  poświęcając życie siebie  swoje imię  zbyt gorliwie z nadmiarem    przyroda … byliny i nie tylko już dziś  tu na ziemi  doświadczają powrotu  z nicości  zmartwychwstają   wiosną cieszą maki    a my  nam ta prawda nie wystarcza   Miłosierdzie Boże  dla wszystkich  o wiarę musimy zawalczyć  z pokusami świata    zobaczyć siebie  w świetle prawdy to nie sen    Jezu ufam Tobie    10.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański    Przegląd od AI Byliny to wieloletnie rośliny zielne, których nadziemna część (pędy, kwiaty  i liście) obumiera zimą, a wiosną odrasta z trwałej części podziemnej, takiej jak korzenie, cebule czy kłącza. Ludzie także już na ziemi zmartwychwstają… wyjście z nałogów to nowe życie     
    • @andrew przeczytałam. dzięki
    • @Annna2 Niestety, nie przeczytałaś co napisałem...rzuciłaś okiem.  Tak często robimy... Pozdrawiam serdecznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...