Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozcapierzone szpony
mroczne biesy zewsząd
szepty i chichoty
w odbiciu lustra obłęd
w zastawionych sidłach
między palcami nocy
imadło

i już nie wie czy żyje
tonie w czarnej farbie
rechot na miotle prowadzi
watahę wiedźm
sabat zaciska pętlę
usypia bezwolnie
w apatii

zbudź się niemocy
od dna odbij wołanie
nadejdzie na pewno
upiora przegoni
utuli wyrwanego i już
nie będzie bał się
niczego

*odwagi Ja jestem

*(por. Mt 14, 27)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



rozumiem Twój nastrój, (mój też nie jest taki),
ale to pisanie wyszło niechcący z wczorajszej inspiracji
(stąd pragnienie niesienia optymizmu - może ktoś taki przeczyta?)
dziękuję za Twój optymizm
:)))
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




lustro

Kiedy Jezus szedł po wodzie uczniowie wznieśli oczy
i szeptali modlitwy na Chwałę Pańską.
Wieczorem przywołał jednego z nich.

- Czemu nie modliłeś się razem z innymi?
- Próbowałem, ale nie mogłem się skupić
tak głośno szurałeś, to znaczy pluskałeś nogami, Jezu!
- Znaj zatem, że sprawił to brak twojej wiary:
przez ciebie moja lewa noga dotykała lustra wody.

Uczeń odszedł ze spuszczoną głową.
Rano widziano, jak w Tamtym miejscu badał grunt
przy pomocy kamienia przywiązanego do sznura.

Na pewno woda podniosła się od wczoraj
o wysokość człowieka - powiedział do rybaka
oddając łódkę - Ale, że wam domów nie zalało
to prawdziwy cud!



Tak jakoś mi się skojarzyło... z lustrem wody.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




lustro

Kiedy Jezus szedł po wodzie uczniowie wznieśli oczy
i szeptali modlitwy na Chwałę Pańską.
Wieczorem przywołał jednego z nich.

- Czemu nie modliłeś się razem z innymi?
- Próbowałem, ale nie mogłem się skupić
tak głośno szurałeś, to znaczy pluskałeś nogami, Jezu!
- Znaj zatem, że sprawił to brak twojej wiary:
przez ciebie moja lewa noga dotykała lustra wody.

Uczeń odszedł ze spuszczoną głową.
Rano widziano, jak w Tamtym miejscu badał grunt
przy pomocy kamienia przywiązanego do sznura.

Na pewno woda podniosła się od wczoraj
o wysokość człowieka - powiedział do rybaka
oddając łódkę - Ale, że wam domów nie zalało
to prawdziwy cud!



Tak jakoś mi się skojarzyło... z lustrem wody.
Pozdrawiam.

Dziękuję Ci za to skojarzenie...może być pomocne komuś, kto...no właśnie, czasem człowiek jest bezradny wobec beradności innego i nie wie jak pomóc, wtedy najlepiej odwołać się do Jezusa...
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skojarzenie? Przecież podałaś odsyłacz:

Apostołowie ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze Galilejskim i przerazili się, a On przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie lękajcie się!» (por. Mt 14, 27)

Nawet Jan Paweł II nawiązał do niego podczas pielgrzymki:

www.monika.alleluja.pl/tekst.php?numer=27910
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skojarzenie? Przecież podałaś odsyłacz:

Apostołowie ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze Galilejskim i przerazili się, a On przemówił do nich: «Odwagi! Ja jestem, nie lękajcie się!» (por. Mt 14, 27)

Nawet Jan Paweł II nawiązał do niego podczas pielgrzymki:

www.monika.alleluja.pl/tekst.php?numer=27910

Moja odpowiedź odnosiła się do Twoich słów: "Tak mi się skojarzyło...z lustrem wody".
Resztę dokładnie znam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pierwsze słowo "jakoś"? dlaczego? rozcapierzone = rozpostarte, w/g mnie do szponów bardziej pasuje to pierwsze, drugie bradziej do skrzydeł...
no tak, bułeczki tu nie na miejscu...
dziękuję
:))))
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zbyszku, od iskierki niedaleko do płomienia. Tak samo w życiu, zawsze jest jakieś, choćby najmniejsze wyjście, najważniejsze w tym, żeby chcieć się przebudzić z niemocy.
Cieszę się, że Ci się podoba. Jesteś wiernym czytelnikiem.
Dziękuję.
:))))
Dobrej nocy
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Azraell Wiersz mroczny jak Twój nick, Azraelu. A przecież dzień dziś jasny, aż się prosi o trochę ulgi. Musiałeś naprawdę zaciągnąć słońce do piwnicy, żeby napisać coś tak ciężkiego? Choć… przyznam, wyszło przejmująco.
    • @Stukacz Zastanawiam się, czy nie warto byłoby rozbić to na kilka zdań, bo przy tak długiej frazie wiersz trochę traci oddech - choć klimat pozostaje mocny.
    • @kano Wiersz jest bardzo liryczny, miękki w brzmieniu, pełen tęsknoty - wszystko w nim płynie spokojnym rytmem. Zastanowiło mnie tylko jedno słowo: „szwędzą”. Wiem, że jest poprawne, ale ma dla mnie odrobinę potoczny, szorstki odcień i przez to wybija się z całej delikatnej tonacji wiersza. Może to tylko mój odbiór, dlatego zapytam - czy użyłeś tego świadomie, jako kontrast? Pytam z ciekawości, bo reszta jest tak subtelna, że to jedno słowo od razu zwróciło moją uwagę. Bo jeśli ma być koniecznie do rymu, to znalazłam jeszcze słowa błądzą  snują   krążą  migoczą przemykają
    • Kto powstrzyma ten czas Zatrzymaj, niech wszystko się cofnie Pragnę na nowo doświadczyć tej miłości Byłem z tobą w świecie pełnym miłości Nie zdążyłem poczuć siły miłości Kilka lat, jedna chwila i już cię nie ma Różowa gwiazda, nie my byliśmy dla siebie najcenniejsi Tańczyliśmy w życiu w zgodzie z naszym rytmem, rytmem miłości Zatrzymaj, wszystko już się zdarzyło, nieoczekiwany koniec Fotografie, pamiątki oraz wspomnienia pozostały Idźmy naprzód, ponieważ życie nie zatrzymuje się Zamknął się pewien etap życia, w sercu i pamięci nadal trwa Te dni i noce, radość w sercu, życie było cudowne Dziś serce ma kolor wyblakły, żyję wspomnieniami                                                                                                                                 Lovej. 2025-11-18                  Inspiracje . Czas wspomnień
    • @huzarc   dzięki bardzo. napadło mnie !!!         @viola arvensis   Wiolu.   wrażliwość i przestrach wpędzają człowieka w stany emocjonalne z których nieszczęśnik zdaje sobie sprawę ale nie może ich powstrzymać.   wtedy wybuchają wierszem.   ten nieszczęśnik to ja.   a ten kwiat......   już jestem spokojny.   pięknie dziękuję:)             @KOBIETA   Dominiko.   nie płacz :)                
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...