Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wytworze moich docierań
moja Skóro
nie jesteś mi jedyna
wstydzę się Ciebie
rozpowszechniać
nagą bezbronną wystawiać
na pośmiewisko

porzucam Was podmioty liryczne
(moje przybrane skóry)
jak się pozornie wyrasta z ubrań
chociaż szata nie zdobi człowieka
do końca nie ocenzurowano szmaty
która wypełnia się porównaniem
kolejnego wątku modnej cywilizacji

cyklicznie brudne niewyprasowane
podziurawione przypominajcie
wygląd naszego rozczulonego sumienia

jesteś mi potrzebna Skórzana Duszo
jesteś mi najcięższym grzechem
najczarniejszym jak włosy na Tobie
dlatego jesteś najlżejszą z pokus

spodobasz się kiedyś śmierci jako
koszula nocna

Opublikowano

przyznam, że wracam do tego utworu, ponieważ jest frapujący i tajemniczy, trudny interpretacyjnie - "Skóra" - dla mnie super pomył i zaskakująca pointa - nie mogę jednak pozbyć się pierwszego skojarzenia - Opus Dei - może wybiegam za daleko - kontrowejsyjny i zapadajacy w pamięć - daleki od moich zapatrywań na "ciało" może dlatego tak fascynujący

pozdrawiam
kasia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
    • mam ja buty mam ja buty co sięgają mi do   pępka   przez to brzuch flakami stęka muszę kupić buty nowe drażni bardzo twarda skóra te po prostu są do   picu   nie chce takich w moim życiu wtedy ze mnie jest pokraka wciąż na boki ciało kiwam chyba zaraz się   zapatrzę   na dziewczynę też ma takie wciąż narzeka nie dziwota kiedyś weszła w żyto żyzne podrapała sobie   ręce   teraz żyje w swej udręce przez te buty jak wieżowce nawet pośród nieużytków dosięgały jej do   ramion   już jej mówię tuląc całą tylko skradnę ja onuce po zmaganiach w sklepach tylu wnet dostałem ja po   twarzy   teraz leżę z nią na plaży romantycznie jest i chłodno aż tu skorpion bestia głupia ukuł mnie tak prosto w   palec   my nie chcemy być tu wcale mamy skwierczeć tak na boso nasze mózgi bardzo strute po co tu zawracać   słowem    lecz na koniec wiersza powiem znowu kupę w buty zrobię na paluszkach brak odcisków kiedy w miękkim są klepisku  
    • @Somalija rogale Świętomarcińskie nie są zbyt słodkie? @violetta miłości?   ach...   masz tutaj muzyczną kwintesencję miłości    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...