Anna Weronika Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Oczy są to naczynia Z których potok łez wypływa Gdy stłucze się myśl świadoma Gdy do serca dotrze odłam Myśl żywa, piekąca Spod rzęsy się strąca Płynie gdzieś po kąciki ust By wypluc sól z garstką słów
Pancolek Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Tytuł fatalny ;) Od razu widać, że pociągniesz wiersz pod łezki i nic szczególnego z tego nie wyniknie. oczy jak naczynia do których spływa potok odłamków słów spod rzęs strąconych aż po kąciki wspólnych ust Czytaj, czytaj, czytaj. Staraj się mówić wierszem przede wszystkim DO LUDZI, a nie OD SIEBIE, bo na prywacie i rozgłaszaniu o własnym bólu jeszcze nikt daleko nie zajechał (przynajmniej początkujący). Żeby napisać coś dobrze, trzeba nabrać dystansu do swoich uczuć i rzeczywistości oraz mieć pewien pomysł na ciekawe ujęcie (bez oczytania ani rusz). Jeśli to osiągniesz, może wyjdzie Ci wiersz o 'zranionym sercu'. Na razie mała szansa. Na początek poczytaj Jego Alter Ego (niżej, także Jej pozostałe wiersze). Do następnego z życzliwością, Pancuś
Eugen De Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2008 Oczy są to naczynia Z których potok łez wypływa----- bzdura, bo oczy przede wszystkim są narządem wzroku! Gdy stłucze się myśl świadoma---czy mysli są ze szkła? Gdy do serca dotrze odłam----odłam czego? jakiejś sekty? Myśl żywa, piekąca-----dlaczego nagle tutaj są rymy? czy są myśli martwe? Spod rzęsy się strąca----- czy rzęsy są siedliskiem( miejscem na myśłi?)- dziecko co Pani pisze?! Płynie gdzieś po kąciki ust------ i potem te myśli pani połyka i wypluwa? co to za wywód? By wypluc sól z garstką słów Wiem, że się okrutnie znęcam, ale chyba tak trzeba, aby nastąpiła jakaś refleksja nad tym co się pisze! Pozdrawiam.
Tova_Brink Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. początek brzmi jak wyjęty z lekcji (raczej nie biologii;) myśli ze szkła są całkiem, całkiem odłam myśli, pisze wyraźnie jest pomysł, co prawda mało odkrywczy, ale i tak podany nieciekawie (poza dwoma wersami o myślach) czekam na następną wklejkę;) no i nie wydaje mi się, żeby "znęcanie się" miało aż tak mobilizujący wpływ, wręcz przeciwnie :-]
Rachel_Grass Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 ludzie ludziska, w porównaniu z większością debiutów jest naprawdę nieźle! dlatego nie będę się tak nieludzko znęcać ;P tytuł rzeczywiście jest do kitu, szczególnie w przypadku, kiedy następuje pod nim wiersz tego rodzaju. po prostu utwierdza czytelnika w przekonaniu, że banał nie jest zamierzony, a w pełni serio.Oczy są to naczynia Z których potok łez wypływa wezmę sobie ten fragment. chodzi mi o to, że sama refleksja w nim zawarta nie jest taka zła. natomiast jej ujęcie, szczególnie składnia prosto z dziczu sprawiają, że nie mam ochoty rozważyć słuszności tej tezy. da się tę myśl ująć ładniej, zbudować ją w interesujący sposób. to samo pewnie mogłabym powtarzać jeszcze kilka razy. kłuje jeszcze w oczy, że dopiero w drugiej zwrotce pojawiają się jako takie rymy. mam nadzieję, że nie obrazi się pani za ten komentarz, jest w zamiarze życzliwy. pozdrawiam.
Bernadetta1 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 ja bym nie zaczynała od wielkich liter:)..przemysl sobie;)..pozdrawiam
Eugen De Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. początek brzmi jak wyjęty z lekcji (raczej nie biologii;) myśli ze szkła są całkiem, całkiem odłam myśli, pisze wyraźnie jest pomysł, co prawda mało odkrywczy, ale i tak podany nieciekawie (poza dwoma wersami o myślach) czekam na następną wklejkę;) no i nie wydaje mi się, żeby "znęcanie się" miało aż tak mobilizujący wpływ, wręcz przeciwnie :-] A Pani Tove Brink to Anna Weronika w drugiej osobie? Ja korekty Pani nie robiłem!
Tova_Brink Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tova Brink na tym portalu jest jedna a Pan Eugen w której szufladzie trzyma certyfikat na nieomylność? zaznaczyłam miejsca, gdzie moim zdaniem nadmierne czepianie się jest zbędne jeśli uspokoi Pana korekta mnie to zapraszam :-/
Anna Weronika Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Dziękuję za wszelką krytykę, zwłaszcza tę konstruktywną. Tytuł rzeczywiście nie jest wyszukany, jednak uważam, że ocenianie jakiegokolwiek wiersza już na podstawie samego tytułu to nieporozumienie. W samym wierszu nie chodzi o uczucia jako takie, ale o sam mechanizm będący ich odbiciem. Co do komentarza Eugen De, to mogę życzyc tylko więcej elastyczności w myśleniu i wyobraźni (czy myśl może byc elastyczna?- no właśnie). Jestem daleka od samozachwytu jeśli chodzi o moje pisanie i bliska niemu zapewne nigdy nie będę, ale ten komentarz uważam za nieco krzywdzący. Pozdrawiam:-)
Jimmy_Jordan Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2008 piękna metafora, pierwsza zwrotka to wiersz, druga jest jak parafraza pierwszej zdrowie Jimmy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się