Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wytworzyłem się na novum
i pomimo wklęsłej fazy
cięgiem kwitnę na przymorzu
parasolując o dachu
choć rubaszne to zajadam
liście śmietany w sałacie

jest mi już nieskazitelnie
widzę przeszłość tuż przed sobą
po co komu szyk bojowy
skoro każdy ma rozsądek
i choć język tam nie sięga
myśli nie są krótkowzroczne

Opublikowano

a na "rozwodnienie"?

A co do tekstu - technicznie: rytm się łamie w 4 wersie (rozumiem, że nie chciał pan już powtarzać "się", które doskonale by się wkomponowało) i w 6 i w 10 (przynajmniej jak na moje słoniowe ucho). Warto pobawić się instrumentalizacją, bo tekst jest oryginalny (nasuwa mi się nawet - frywolny), spontaniczny i świeży.

Krótko, ale pozytywnie.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




właśnie nie mogłem jakoś dograć tych "parzystych" wersów, pomimo że sylabowo wszysgtkie są równe. a w warsztacie mnie olano ;-))

dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kiedyś widziałem obraz/karykaturę, na którym gruby facet siedział z chusteczką wieśniacko zawiązaną pod szyją,w jednej ręce widelec, w drugiej nóż a przed nim talerz z jakąs papką. obok stoi otwarta puszta z napisem "future" (przyszłość), a pod spodem "pokarm dla umysłu. tylko dla najlepszych psów" ;-))))

pozdrawiam :-))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



smutny acz prawdziwy to obrazek ...nieraz.
monthy phyton lubił się tym raczyć..
pozdr.

czarny humor rzeczywistości. ktoś nam musiał pokazać prawdę ;-)))))

pozdro :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś w ogrodzie raj był tu kwiecień bywał maj   zawitał czerwiec piwonią  zapach  kradł   lipcowi  drzwi  otwiera na co  róża się dąsa   bo woli sierpień - wrzesień też się jej podoba   dziś w ogrodzie gaj zapach zgubił winien wiatr   dla mnie ten ogród to kumpel   -  to prawdziwy mych marzeń kram
    • Dziś Lubię Mgłę Z Głową w Chmurach Cały Dzień W NIebiosach I w Wodzie Nad Wodą w Lesie Bez Wiatru Wytchnienie    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ja - chwilowe wzmożenie przestrzeni   Zapis światła w tkance  Fazy ubrane w sieci liczb Ludzki teatr geometrii  Emanacja niebytu  Przelana jak wodór w śnieg  Do twardości struktury   Świadomość przepływu Nie do utrzymania Jak każda wiedza   O matce    Kończy się obłędem  Tragizm rozpadu  Hagiografia hologramów    Dynamika bez metafizyki  W projekcji pulsu I słowa, które znaczą  Bez istnienia    Jak nuty bez muzyki
    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...