Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wszystkie ucieczki po jednej stronie
dodane do siebie budzą respekt
pomiędzy otwarciem a zamknięciem
umrze chęć odwetu

pod progiem pochowanych
kilka zapamiętanych stąpnięć
nigdy nie powtórzonych
a tyle innych się upodobniło

klucznik rozpozna zepsuty zamek
wskaże inne drzwi które raz
zatrzaśnięte trwają w zamkięciu

niecierpliwi wstawiamy nowe
ze starymi nikt się nie żegna

Opublikowano

O, Kos przyfrunął, a to ci niespodzianka :)

Dobrze, że umiera chęć odwetu, najlepiej, jeżeli nigdy się nie narodzi.
A do zamkniętych drzwi warto zapukać - "Pukajcie, a będzie Wam otworzone".

pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to mnie zatrzymało, takie jakieś... bliskie ;)
:)))
Nooo pchełko nie ma Cię w sierści u mojej 17 - tki
Fajowo, że jesteś tutaj:))) Dzięki za wszystko:))
Pozdr. serde. :))) EK
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pukam i pukam i pukam - ręka już boli
czyli czas na zmiany!!! Swerdecznie dziękuję za
"wstąpienie" w mój próg, pod którym wiadomo co:)))
Pozdr. serde.:)) EK
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kopę lat i zobacz co za przypadłość; Ty możesz, a ja? znowu niee!:(
Zara poprawię, ale się cieszę. że jesteś:)) Dzięki za wszystko ! Cmok!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nooo Pancolku miło Cię gościć:))) Będę musiała pomyśleć, bo lato mamy
piękne tego roku i czasem czasu brak:( Pozdrawiam bardzo serdecznie
i dziękuję bardzo, że jesteś i czytasz to co uda mi się skrobnąć:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Miło Cię gościć Judytko:)) Fajnie, że jesteś i
przeczytałaś i dzieki za ciepłoniaście:)))
Odciepłoniaściam:))))) EK

dobrze było przystanąć, Ty również
fajnie że jesteś, nie ma za co,
dziękuję z serca, k.:))))))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sam_i_swoi To świetny wiersz o paradoksach poszukiwania siebie. Podoba mi się, jak przedstawiasz konflikt między chęcią odnalezienia się a lękiem przed tym, co można odkryć.
    • @wierszykiTo bardzo intensywny i wielowarstwowy wiersz. Szczególnie porusza mnie ta część z influencerem i powtarzającym się pytaniem "co mogłeś zrobić?". To brzmi jak rozliczenie z własną biernością, może z poczuciem winy za to, że zamiast działać, tylko przyglądamy się temu cyfrowym spektaklom.  
    • @RomaPoszalałaś z neologizmami! :)  Napisałaś bardzo nastrojowy, obrazowy wiersz, który można zinterpretować - świadomego i dobrowolnego pogrążenia się w jesiennej melancholii. "Niebostratusowo" - fajny neologizm od nimbostratus (szare chmury deszczowe) czyli atmosfera ponura. No i dostosowujmy się do niej - rozpadajmy się " na atomy, na kapkapkowe bytki" - dekonstrukcja! :) "Wsiąkimińmy lato o bruk": To ciekawa metafora, bo zamiast tęsknić za latem, można by je symbolicznie "rozpuścić" w deszczu i pozwolić mu wsiąknąć w ulicę, tak jak deszczówka wsiąka w bruk. Przemalowałaś lato na szaro. "Melancholijnijmy się": Kolejny neologizm - to nie melancholia nas dopada, ale – to czynność, w którą się angażujemy. Super! "Whisky deszczem" - fajne, ciepłe, można pomyśleć, gdy za oknem pada. "Parosłowem w chłodny wiersz" - ulotne myśli, które tworzą wiersz. A potem już pozwolić emocjom odejść. Czyli pochwalasz melancholię, robisz z niej doświadczenie i przetwarzasz w poezję, która daje wewnętrzny spokój. Czy tak? W tekście pełno neologizmów i metafor - kreatywne podejście do przeżywania emocji. Lubię Twoje wiersze - są jak "logiczne zagadki - zabawy ze słowami"  :) Bardzo, bardzo mi się podoba. !!!! Pozdrawiam - y. :)))  
    • @Annna2 Przepiękny wiersz! Z melancholijną atmosferę i subtelną muzyką słów. Szczególnie poruszające jest to napięcie między tym, czego się nie da kontrolować ("nie wybiera się wiatrów", "na moje "nie" afekt nie zwraca uwagi") a delikatną obserwacją świata. Metafora "panny słomiane" i to pytanie na końcu o radio - czyje? - zostawiają czytelnika z pięknym niedosytem. Pozdrawiam.   ps.Bardziej "znam" ojca - malarza. Ale wiem, że Tomasz był również tłumaczem, np. "Monty Pythona".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...