Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozstałam się z tobą

kiedy poczułam że nie jestem
stworzona do opieki nad tym
co wyrośnie w moich rękach
oprócz flaszki podczas ciąży

kolejna przypadkowość zdarzeń
w ostrożnej prostytucji
czym jest milość zrodzona
z urojeń lub uproszczeń

po latach spotykam mężczyznę
(on jeden chciał mnie wyprowadzić
i zamieszkać ze mną)

po mojej śmierci pozna akt(zgonu)
przypomni ile zapłacił za prawdziwą miłość
przypadkowego dna
rodzonej matki sex
z kochankiem
synem

z inkubatora nietrzeźwej
wyrósł bezkres przypadków

Opublikowano

Wiersz porusza szokujący, ale niestety realny w życiu, problem.
Nie sposób przejść obojętnie.
Tomku, pozwolę sobie zinterpretować troszeczkę miksując,
ale nie musisz brać tego pod uwagę. Ja tak dla siebie.

rozstałam się z tobą
nie jestem stworzona do opieki
w moich rękach flaszka
brzemienna

kolejna przypadkowość zdarzeń
w nierządzie dulcynea zrodzona
z urojeń lub uproszczeń
po latach

spotykam mężczyznę
(on jeden chciał mnie wyprowadzić
i zamieszkać ze mną)

po moim zejściu akt przypomni
ile zapłacił za prawdziwą miłość
przygodnego dna matki
z najwspanialszym kochankiem
rodzonym synem

z inkubatora nietrzeźwej
wyrósł bezkres zaburzeń


Nie wiem, czy trafiłam w zamysł Autora, ale wiersz poruszył.
Jest naprawdę dobry. Może tylko małe poprawki wersyfikacyjne,
ale to jak uważasz. Wola Autora święta.

Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję za Twoją wersję /
odbiega od prostoty i dosadności mojej nieco
ale też nakresla mniej więcej to samo

ciesze się że nie bałaś się zostawić śladu pod takowym tekstem

uszanowanie/
Opublikowano
przypomni ile zapłacił za prawdziwą miłość
przypadkowego dna
rodzonej matki sex
z kochankiem
synem

z inkubatora nietrzeźwej
wyrósł bezkres przypadków


niewątpliwie trudny utwór, zdaje się,
że to jakieś patologie, tematyka biedna,
dobrze ukazane - a szczególnie " ile
zapłacił za prawdziwą miłość"( być może
wciąż płaci za błędy podm.lir., a konsekwencje
niemniej w początlowych wersach ukazane;
co wyrośnie w moich rękach -pytanie
wtrącone czy aby nie pójdzie w naśladownictwo),
prostytucja ostrożna mówi sama za siebie,

chociaż nie bardzo rozumuje puenty czy oby
"przypadków" nie zostało użyte ironizacyjnie(?)
i to wszystko w inkubatorze? mm powiedziałabym,
że inkubator jednak odnosi w tym wierszu swoje uzewnętrznienie,
lecz może to być w zamyśle Autora inkubator- podziurawiony,

tyle o ile udało się śladować, ciepłoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
    • Myśli przelewam  Nie na papier   A raczej ekran komputera    Bo każdy tam żyje  I nikt nie umiera    Gdzie prawda  Między oczy dociera    Jak w upalne dni    Gdy blasku słońca  Nie widać końca    Ani dnia ani nocy...
    • @Alicja_Wysocka To liryczna impresja o tęsknocie, bliskości, samotności i pragnieniu kontaktu z czymś ulotnym, niemal nieuchwytnym. Deszcz staje się tu niemal kochankiem, a ławka — miejscem romantycznego spotkania. Wiersz jest bardzo dobry. Intymny, delikatny, obrazowy, z ciekawą personifikacją i subtelną puentą. Jedynym potencjalnym „minusem” może być to, że niektóre obrazy są dosyć klasyczne (całowanie się z deszczem czy dialog z wiatrem to motywy znane), ale zostały przedstawione w świeży i szczery sposób. Dla mnie bomba ;D
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...