Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Osamotniony stary czas
zanurzony w łany
falujące rytmem wiatru
pochylone chlebem
monokultury

Z pokorą gasnących lat
liczy zielone dni
rozwieszone na ramionach
z czułością tuli ptaki
resztki minionego świata

Chwilami spogląda w dal
wichrami smagany
chyli oblicze z nostalgią
łaknąc kwiecistych krain
siły różnorodności

Opublikowano

Zbyszku, to najbardziej...

Z pokorą gasnących lat
liczy zielone dni
rozwieszone na ramionach
z czułością tuli ptaki


A tak ogólnie:
wiersz pełen dojrzałej zadumy nad życiem /
wydaje mi się, że peel jest starszym samotnym człowiekiem,
pogodzonym z tym, co los mu ofiarował, tylko czasami
poddaje się tęsknocie
... spogląda w dal
wichrami smagany
chyli oblicze z nostalgią
łaknąc kwiecistych krain
siły różnorodności


Podoba mi się Twój wiersz.
:)
Serdecznie pozdrawiam
-teresa

Opublikowano

Osamotniony stary czas
zanurzony w łany
falujące rytmem wiatru
pochylone chlebem
monokultury

Z pokorą gasnących lat
liczy zielone dni
rozwieszone na ramionach
z czułością tuli ptaki
resztki minionego świata

Chwilami spogląda w dal
wichrami smagany
chyli oblicze z nostalgią
łaknąc kwiecistych krain
siły różnorodności


Więc tak wiersz ładny rytmicznie, płynnie się czytało w schludnej formie przyjemnej dla oka.

Opublikowano

Osamotniony stary czas
zanurzony w łany
falujące rytmem wiatru
pochylone chlebem
monokultury

Z pokorą gasnących lat
liczy zielone dni
rozwieszone na ramionach
z czułością tuli ptaki
resztki minionego świata

Chwilami spogląda w dal
wichrami smagany
chyli oblicze z nostalgią
łaknąc kwiecistych krain
siły różnorodności


Więc tak wiersz ładny rytmicznie, płynnie się czytało w schludnej formie przyjemnej dla oka. Tematyka i motyw basrdzo przyjemny - taka (ja wiem: "sentymentalna"?) sielanka ale jakby oglądana nastarym zdjęciu - jakby widok którego doświadcza peel bardziej pasował do albumu, obrazów, przeszłości niż teraźniejszości, której chce się wyrwać (resztki minionego świata) Nasz peel tęskni do natury, któa w obecnych czasach została wyparta przez wielkie metropolie, fabryki etc. Wspomina, a może jest na resztce ocalonej ziemi (stąd tytuł Ostoja)
i opsiuje: można by rzec taka lekka impresja lekki opis krajobrazu spokojny stonowany, ładny: metafory ładnei zbudowany - takie rozciągnięte i wieloznacznie łądnie konstruują świat ;)

podoba się, przyjemny opis.

pozdr.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ech, jak zwykle czas mnie gonił i nie odpowiedziałem Teresce - wielki sooooory.
Wiersz można interpretpwać rożnie - fakt. Twoja myśl ładna
bardzo zbliżona do mojego zamysłu ale mi chodziło
o pokazanie szarości dzisiejszego świata.
To tak jakby porównywać piękno nizin pełnych upraw z widokiem
na zalesione góry - ostoję siły naturalności.
Monokultura dla maluczkich.
Serdecznie pozdrawiam Tereska :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • mama mówiła mi że anioły są w niebie nie widziałem żadnego przez teleskop tylko gwiazdy błyszczące jak złoto gdybym je zebrał byłbym bogaty   ktoś dla zabawy połączył je sznurkami tworząc konstelacje migoczących kropek widziałem w obserwatorium ten teatrzyk marionetki tańczyły zawieszone nad nami   warto w magiczną noc zobaczyć niebo dać się porwać zaczarowanej chwili sprawiającej że księżyc świeci dla ciebie uśmiecha się z zadartym jak sierp nosem   najbardziej lubię moją szklaną kulę zamknięte w kulistej przestrzeni komety z długimi warkoczami tańczą w świetle księżyca
    • więc mówisz, że tak lubisz ważki, myślałam długo skąd się biorą być może są siostrami tęczy, w ten sam się przecież stroją kolor zaś, zakochany wiatr, gdy wzdycha przecudnym staje się motylem całuje wtedy wszystkie kwiaty jakby świat przepaść miał za chwilę, a gdy przypadkiem zbraknie kwiatów wtedy dziewczętom targa włosy, na końcu wiąże się w kokardę - na tym zmyślania będzie dosyć
    • @Domysły Monika Moniko moje eksperymenty z piosenkami inaczej wyglądają. Kumpel mój tekst przegaduje z AI. A to powoduje, że nie chcę go bardzo tym obarczać. Przygotowuje mi od 4 do 6 wersji, czasem dodaje sam z siebie jakiś pomysł, a potem to idzie w gotowe. Czy uuu trzeba tutaj wydłużyć, no można by było. Ale ja tego nie robię sam. Jak mi się uda i wytrwam spróbuję uzbierać takich piosenek 15. Zostało mi jeszcze 10. A potem to może być jakiś materiał do rozmowy z prawdziwymi muzykami. Ja nie jestem muzykiem, nie zaśpiewam tego, nie mam specjalnie dużych tam znajomości. Jestem też głuchy jak pień. Nie nadaję się na jakąkolwiek scenę. Więc siłą rzeczy muszę ciut poprzestawać. Gdzieś w wersjach się zatrzymywać. No i tak robię. 
    • @Jacek_Suchowicz Fajny wierszyk machnąłeś ze świetną fabułą i puentą, choć w życiu przeważnie bywa odwrotnie. To kobitki są jednorazowego użytku. A może się mylę? Pozdrowionka.
    • @Waldemar_Talar_Talar No i, że tak powiem, chusteczki odkładam na bok. Czekam na maj.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W dobrym humorze skomponowane!   Swoją drogą, Ty w nie całkiem gotowe - dobre treści mieścisz.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...