Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zastanawiam się, jakie znaczenie może mieć w tym haiku, kora dębu. Najbardziej narzucająca mi się interpretacja, to taka, że dąb jest bardzo twardym drzewem ale korę ma delikatną, łatwo się ją kaleczy, jak niektóre uczucia, co nie wytrzymują próby czasu lub niesprzyjających okoliczności i nigdy nie zyskują odpowiedniej dojrzałości (odporności na urazy). Z drugiej strony, mamy "stłumione uczucie" bo drzewo też zabliźnia rany, i wyryte litery z czasem zarastają nową warstwą i stają się mniej widoczne. W sumie bardzo sugestywny obraz, podoba mi się, choć w pierwszym odruchu chciałam Ci zaproponować skrócenie:

imiona
wyryte w korze
dębowej

ale teraz myślę, że to był nie najlepszy pomysł. Pozdrawiam serdecznie - Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zastanawiam się, jakie znaczenie może mieć w tym haiku, kora dębu. Najbardziej narzucająca mi się interpretacja, to taka, że dąb jest bardzo twardym drzewem ale korę ma delikatną, łatwo się ją kaleczy, jak niektóre uczucia, co nie wytrzymują próby czasu lub niesprzyjających okoliczności i nigdy nie zyskują odpowiedniej dojrzałości (odporności na urazy). Z drugiej strony, mamy "stłumione uczucie" bo drzewo też zabliźnia rany, i wyryte litery z czasem zarastają nową warstwą i stają się mniej widoczne. W sumie bardzo sugestywny obraz, podoba mi się, choć w pierwszym odruchu chciałam Ci zaproponować skrócenie:

imiona
wyryte w korze
dębowej

ale teraz myślę, że to był nie najlepszy pomysł. Pozdrawiam serdecznie - Ania
Dziękuję Aniu za komentarz. Bardzo mi miło:) Dlaczego dąb...? Cóż...Jest to drzewo, które kojarzy mi się z dzieciństwem i wakacjami spedzanymi u babci na wsi. Prawdę mówiąc nigdy nie próbowałam wyryć czegokolwiek w korze dębu i tak naprawdę nie wiem na ile jest delikatna. Twoja interpretacja przypadła mi do gustu niezmiernie. Chodziło mi o ukazanie uczucia, które miało trwać wiecznie (bo przecież zawsze tak zakładamy kochając), lecz z jakiejś przyczyny musiało zostać stłumione, a jedyną jego pozostałością są dwa imiona wyryte w korze dębu, po których, podobnie jak po uczuciu, nie będzie kiedyś śladu. Pozdrawiam ciepło:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kasiu :-)
Z samego haiku trudno jest wywnioskować, że wyryte imiona w drzewie mówią o stłumionym uczuciu. Raczej mówią o rozkwicie uczucia.
A to, co będzie kiedyś, to już nie temat na haiku.
Ja wiem, że trudno jest to zapisać. Nawet nie znajduję niczego, czym można byłoby zastąpić trzeci wers, dlatego propozycja Ani

imiona
wyryte w korze
dębowej


bardziej kieruje, do wyciągnięcia powyższych wniosków.
Podjęłaś się trudnego zadania i gdyby -moim zdaniem- nie L3 byłoby cudnie.

Artur Lewandowski z podobnym tematem tak się uporał:

uschnięte drzewo
kiedyś wyryłem na nim
nasze imiona


h ttp://antologia.haiku.pl/

Pozdrawiam Cię,
jasna :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Kasiu :-)
Z samego haiku trudno jest wywnioskować, że wyryte imiona w drzewie mówią o stłumionym uczuciu. Raczej mówią o rozkwicie uczucia.
A to, co będzie kiedyś, to już nie temat na haiku.
Ja wiem, że trudno jest to zapisać. Nawet nie znajduję niczego, czym można byłoby zastąpić trzeci wers, dlatego propozycja Ani

imiona
wyryte w korze
dębowej


bardziej kieruje, do wyciągnięcia powyższych wniosków.
Podjęłaś się trudnego zadania i gdyby -moim zdaniem- nie L3 byłoby cudnie.

Artur Lewandowski z podobnym tematem tak się uporał:

uschnięte drzewo
kiedyś wyryłem na nim
nasze imiona


h ttp://antologia.haiku.pl/

Pozdrawiam Cię,
jasna :-))
Hai Artura rzeczywiście rewelacyjne...

nasze imiona
wyryte w korze dębu - kiedyś było uczucie, które sprawiało, że chciało się o nim opowiadać całemu światu, uczucie młodzieńcze, piękne, ale....

wyryte w korze dębu
stłumione uczucie -... z jakiegoś powodu stłumione, zabite, zapomniane, tylko ślad w korze dębu jeszcze o nim przypomina, ale i on z czasem się zatrze

Dzięki za odwiedziny i koment:))) Buziaki:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Choćby dlatego, że rozłożysty dąb nie kojarzy się z osłupieniem :) I rzadko kto
umawia się pod nim, tak jak pod tym tutaj:

h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kolumna_Zygmunta_2006.jpg
Chociażby przez to, że jest taki rozłożysty, warto wybrać go na miejsce pierwszego spotkania;))) A pod Zygmuntem...za dużo ludzi:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Choćby dlatego, że rozłożysty dąb nie kojarzy się z osłupieniem :) I rzadko kto
umawia się pod nim, tak jak pod tym tutaj:

h ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kolumna_Zygmunta_2006.jpg
Chociażby przez to, że jest taki rozłożysty, warto wybrać go na miejsce pierwszego spotkania;))) A pod Zygmuntem...za dużo ludzi:)
Ale od tego się zaczyna, a nie od chowania... po dziurach :)
Poza tym fajnie by to wyglądało, jakby każdy Warszawiak z Warszawianką
wyruszali w poszukiwaniu rozłożystego dębu ("jazda stąd, bo psami poszczuję!")
Wtedy naprawdę intymnie byłoby właśnie pod Zygmuntem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Chociażby przez to, że jest taki rozłożysty, warto wybrać go na miejsce pierwszego spotkania;))) A pod Zygmuntem...za dużo ludzi:)
Ale od tego się zaczyna, a nie od chowania... po dziurach :)
Poza tym fajnie by to wyglądało, jakby każdy Warszawiak z Warszawianką
wyruszali w poszukiwaniu rozłożystego dębu ("jazda stąd, bo psami poszczuję!")
Wtedy naprawdę intymnie byłoby właśnie pod Zygmuntem.
Nie musi być dąb. Może być inne drzewo, a tych pod Warszawą pod dostatkiem:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dobrze, w takim razie dąb zamienimy na podębie. "Miłość wszystko zwycięży"
symbolizować będzie Zakon Krzyżacki w kontekście pięknej posiadłości
i polskiego króla Zygmunta III Wazy na Kaszubach:


sala Zygmunta
na dębowym parkiecie
dziewczęta z Kaszub


www.prestigehotels.pl/krokowa.htm
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Całemu światu na... dębie? :) To gdzie te dęby tak włażą na każdym kroku w oczy ludziskom? Będę strzelał... Nowy Świat? Manhattan?
Pozdrawiam
Jesteś złośliwy, czy mi się zdaje?:))) Nie łap mnie za słówka i obudź w sobie odrobinę romantyzmu:) Ty cały czas tylko "Nowy Świat", "Manhattan", "Nike", "Adidas"....:))) Są piękniejsze sprawy na tym świecie i bardziej urokliwe...np. dęby:))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dobrze, w takim razie dąb zamienimy na podębie. "Miłość wszystko zwycięży"
symbolizować będzie Zakon Krzyżacki w kontekście pięknej posiadłości
i polskiego króla Zygmunta III Wazy na Kaszubach:


sala Zygmunta
na dębowym parkiecie
dziewczęta z Kaszub


www.prestigehotels.pl/krokowa.htm
Jesteś niepoprawny i niemożliwy:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 1. Czy rzeka naszych dziejów gdziekolwiek zmierza? Nie kieruję nią, więc wieszczyć nie zamierzam. Ale patrzę za siebie w tył podręczników, Gdzie spisany bieg coraz wbrew do wyników: 2, Piszą tam wszędy, że Polski wewnętrzny stan Za powód jej zwycięstw i klęsk winien być bran; I z kim na geo-ringu przeciwnikiem To bez znaczenia i nic tego wynikiem. – Lecz wbrew: Na mapie Polska za Batorego, Za Władysława, za Zygmunta Trzeciego W innej proporcji jest do Rosji jak widać Niż za Króla Stasia,  – to się może przydać. – Może, bo „Historia magistra vitae est” [1] Kiedy pisze: co było i co przez to jest. Gdy odwraca uwagę od spraw istotnych Nie jest belferką dla państw spraw prozdrowotnych.   A trzeba by pilnie wyciągnąć wniosek „bokserski”, że po to ważą tych panów w rękawicach, żeby 1 zawodnik o wadze piórkowej nie walczył z 1 zawodnikiem o wadze superciężkiej, gdyż jak pouczał Izaak Newton „Siła równa się masa razy przyśpieszenie.” Więc dalej, że kiedy Rzeczypospolita mniej więcej utrzymywała swoją wielkość do r. 1772, to Rosja bardzo powiększała swoje terytorium wcale nie kosztem Rzeczypospolitej, ale tym samym zwiększając swoje możliwości i tzw. głębię strategiczną. Co by jeszcze dalej kazało wyciągnąć negatywny wniosek co do braku sojuszu Polski z sąsiadami Rosji na znanej w geopolityce zasadzie „Sąsiad mojego sąsiada jest moim przyjacielem.”, więc np. Chanatem Kazachskim (قازاق حاندىعى, istniał w latach 1465-1847 i podzielił los Rzeczypospolitej), Chanatem Dżungarskim (istniał w latach 1634-1758, który toczył wojny z Rosją w XVII i XVIII wieku), Chanatem Jarkenckim vel Kaszgarskim (istniał w latach 1514-1705.), Chanatem vel Emiratem Bucharskim (istniał w latach 1500-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chanatem Chiwskim (Xiva Xonligi , istniejącym w latach 1511-1920, i w końcu podzielił los Polski w starciu z ZSRR), Chinami (których stosunki układały się dosyć pokojowo z wyjątkami, np. próbą powstrzymania ekspansji Rosji przez armię chińską w r. 1652 przy nieudanym oblężeniu gródka Arczeńskiego bronionego przez Jerofieja Chabarowa, który jednak po stopnieniu lodów wycofał się w górę Amuru oraz odstraszające kroki militarne w tym samym celu w latach 80-tych XVII w. cesarza Kangxi (panującego w latach panujący w latach 1661-1722.))  i Mongolią (która akurat wystrzegała się większych konfliktów z Rosją od XVI do XVIII w.). Nie wspominając o Chanacie Krymskim i Persji, z którymi Rzeczypospolita jakieś stosunki utrzymywała. Wniosku tego jednak lepiej nie wyciągać, bo takie wyciąganie prowadzi wprost do pytania o ewentualny sojusz azjatycki blokujący ewentualne agresywne poczynania Rosji, bo takiego ani nie ma, ani nawet prac koncepcyjnych.   3. Albo fraza „królewiątka ukrainne” Z sugestią: one Polski kłopotów winne, Latyfundiów oligarchów dojrzeć nie raczy, Konieczne, – tuż czyha wniosek, co wbrew znaczy!   A trzeba by pilnie wyciągnąć któryś z przeciwstawnych wniosków, że: a) Albo te latyfundia magnatów w I RP nie były takie złe, skoro i dzisiaj są latyfundia. Bo? – Np. taka jest właściwość miejsca, że sprzyja ono wielkim majątkom ziemskim. b) Albo, że dzisiaj na Ukrainie biegiem trzeba by przeprowadzić parcelację latyfundiów oligarchów.   Nasi lewicowi histerycy-historycy wniosku a) nie chcą przyjąć, bo przeszkadzałby im w lewicowaniu, (albowiem przecież nie w badaniu czy wykładaniu historii!). Wniosku b) zaś przyjąć nie chcą, bo zarówno by im utrudniał propagandę, jak i nie wydaje im się specjalnie bezpieczny (ci wszyscy pazerni a krewcy współcześni oligarchowie jeszcze by postanowili rozwiązać problem lewicowego histeryka), co zresztą może i słusznie, tyle, że wyjątkowo tchórzliwie.   PRZYPISY [1] Jest to cytat z „De Oratore” Cycerona.   Ilustracja: W żadnej książce opisującej historię wojen Rosji z Polską ani razu nie udało mi się zobaczyć porównania ich wielkości, tedy je sobie sam zrobiłem w Excelu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @MIROSŁAW C. święte to one nie są lecz ciut prawdy w nich jest ludzie gdy skończą pracę siedzą lub leżą we dnie   zamiast skorzystać z czasu bo mogą robić co chcą tworzyć poznawać tematy czekają - chyba wiadomo co Pozdrawiam
    • a o kwiatach to możemy pomalować otoczeni igłami lasu oddychamy ciszą to tu usycha lipcowy deszcz nie ma krawężników i ulicznych bram nawet nie widać naszych zmarszczek malujesz dłońmi cień miniaturkę chwili czuły uśmiech uzależnieni od marzeń i kolorów dnia przenieśmy niebo w naszą stronę obłoki wędrujące ptaki i ten lecący w oddali samolot czas niestety wracać ponagla nas niedziela czarny pies i kończy się ostatni papieros.
    • @Alicja_Wysocka znam Dawida Garreta. I podziwiam. Ale jak dawno temu byłem w Wiedniu, tuż przed Świętami to tam stał grajek /jeden z wielu/. Skrzypce. Jak dzisiaj to jego granie wspominam to mam ciarki na plecach. Nigdy, wcześniej ani później takiej cudowności nie doświadczyłem. I ta atmosfera..,. Drzewa w lampeczkach, kawiarnie, uśmiechnięci ludzie. "O kurde blaszka" !!! To od Romy. Dzięki Roma.
    • @Berenika97 świetnie, że to dostrzegasz. Dziękuję bardzo :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...