Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trzymam w dłoniach wolę
moc życia nad krawędzią
zalotnej otchłani bez brudu
smagany obelgami.

Kroki jak krew z nosa
mieszam by nic
nie uronić

ani jednej łzy
szczęścia
łaski losu.

Już jestem spokojny
wizją za górami
ścieżkami w tonacji błękitu
i poświaty serc
co jak babie lato
płyną tabunami.

Uśmiechasz się Panie?
Tak – już jestem spokojny
podaj dłoń
na zgodę.

Opublikowano

Zajrzałem na wierszyk Bernadetty
– ładny ale mający w sobie całkiem inną treść niż mój.
Na pierwsze wejrzenie zasugerowane przez Ciebie
rzeczywiście, mój jest jakby odpowiedzią.
Nie wiem może mój jest bardziej „zakamuflowany”
albo, przesłanie w nim zawarte nie jest tak oczywiste.
Zbieg okoliczności to druga sprawa.
Często widzę takie sytuacje – tematy podobne
w jednym czasie.
Może zależy to od pory roku, pogody czy coś tam?
Dzięki za wgląd ale jakiś koment też bym chętnie
przeczytał – obiektywny do bólu.
Pozdrawiam Stanisławo :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zbyszku, tak widzę. Ponadto zrezygnowałabym z kropek i znaku zapytania.
Przemyśl i zrób jak uważasz.
Interpretację zostawiam na później, bo dziś miałam problem z internetem, więc nazbieralo się zaległości. Aha, pomyśl jeszcze nad zamianą wyrazu spokojny na bliskoznaczny, bo w tytule jest spokój
:)
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Dobry wieczór Tereska.
Wszystkie spostrzeżenia – błędy, przyjąłem z pokorą i wdzięcznością.
Zgadzam się z tym, że wiersz nie jest dopracowany.
Coś mi się widzi, że treść jest inaczej interpretowana niż mój zamiar.
Muszę sporo poprawić.
Dziękuję za cierpliwość i pomocną dłoń.
Postaram się nie zawieść.

Serdecznie pozdrawiam i życzę poprawy ze strony dostawcy Internetu
Miłego wieczoru :))

Opublikowano

Trzymam w dłoniach wolę --- to dobre!
moc życia nad krawędzią
zalotnej otchłani bez brudu----?????
smagany obelgami.

czy tutaj Pl ma dość życia na krawędzi
czy ma zamiar skoczyć? bo jest zalotna?
fakt zagmatwany
myslę ze należy dobrze przemysleć:p

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wraca     tak mówią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak z pewnością warto. Dziękuję za komentarz i serduszko.
    • @Łukasz Jasiński W sumie myślę podobnie, że własnoliteryzm. I właściwie - dochodzę do tego - że to co uznawane jest za zarzut, albo coś niewłaściwego nawet, bo egoistycznego i egocentrycznego, wcale aż tak głupie nie jest. Bo pisząc o sobie, znad lustra i tym podobne historie, z drugiej strony zupełnie, albo prawie w ogóle, albo minimalnie oceniasz. A jak już to siebie. No tak się do końca nie da, ale nie ferujesz wyroków, nie krzyżujesz, nie zdejmujesz z krzyża i etc. Bicz co czasem go ukręcisz, ukręcasz go w głównej mierze na siebie. Po tej całej przygodzie z pisaniem mam coraz więcej szacunku do autoportretów, osób w postaci Fridy Kahlo etc, niektórych pisarzy... A tu wiesz naczelne hasło - nie oceniaj, a jak oceniasz no to już my ciebie ocenimy... Nie hejtuj, no bo my już zaraz po tobie pojedziemy, nie myśl sobie... A jak już się wprawisz to dobra metoda pisać o sobie, ale tak żeby ktoś siebie w tym zobaczył. I jak coś odpowiadasz - hej to o mnie, a jak nie ma pretensji to ten ktoś pięknie siebie w tym może widzieć... I widzi i ok... Myślę że to taka kategoria uniwersalizmu własnowewnętrznego i własnozewnętrznego - w sumie chyba będę dążył do czegoś takiego...   @Łukasz Jasiński Ale jak tylko zaczynam robić coś specjalnie, a nie w spontanie, to zaraz mi wychodzi, że tylko coraz bardziej mi nie wychodzi...
    • A nie lepiej pomalować ściany na zielono? Białe ściany mają w różnych urzędach, celach więziennych i szpitalach psychiatrycznych...   Łukasz Jasiński 
    • @Somalija   Kiedyś miałem książkę Zbigniewa Herberta pod tytułem: "Barbarzyńca w ogrodzie" - ukradła mi ją - komornikówna sądowa Olga Rogalska-Karakula i niech pani pilnuje ogrodu z krokusami...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...