Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czekam, aż zapuka znów.


Rekomendowane odpowiedzi

Poezja zapukała do mego okna.
Kazała mi pisać wiersze
I otworzyła mi oczy
Na inne kolory świata, na inne niebo,
Na myśli pełne modlitwy.
Nauczyła mnie kochać życie
I korzystać z niego,
Cieszyć się z czyjegoś uśmiechu
I płakać kiedy trzeba.
Dała mi oczy wizji, piękne sny i marzenia.

Pióro w moich rękach szepcze całkiem inaczej.
Atrament jest jaśniejszy,
A słowa są łatwiejsze.
Kartka zakreśla rysy,
Tworząc trójwymiarowe obrazy
Liście widoczna z okna tańczą dziki rytuał
I szepczą z wiatrem pieśń o poezji złotej.
Ptaki szybują inaczej, są wolne od krzyku.
Tam raj jest, eden dusz.

A kiedy kończę pisać...
Poezja odchodzi z ptakami
I leci w stronę morza.
Wracają szare uczucia
I pustka zamiast natchnienia.
Zostaje mi kartka i pióro,
Atrament barwi się na czarno.
Niebo zwyczajne jest
I myśli są chłodne
To koniec
Czekam, aż zapuka znów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od kiedy w tytułach są kropki...?
koniecznie wyrzuć z "nauczyła mnie kochać" => mnie
a w "liście widoczna" => widoczne
i jeszcze z bardziej osobistych opinii powiem, że lepiej mi brzmi " o złotej poezji"
i już jest bardzo przyjemny wierszyk :) ładnie opisałeś coś, co np często sama czuję, podoba mi się.

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...