Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dwa zimne ramiona szeroko rozdzierają swoją klatkę.
Dość obszernym ciałem szaro spaja dwie dłonie.
Zimny i nieczuły,wyrafinowany wrak.
Przepuszczalny,dwa prądy tamujący.
Obserwator śmierci i potoku rozzarzonych lamp.
Prawie jak Bóg z dachu świata spogląda.
Może jutro obejmie a może na zawsze pochłonie.
Jednak tak otwarcie przyjazny jak ten w Avinion.
Z pustym uśmiechem zapraszał już nie jednym tańcem.
Bo ja lubie mosty.
Ciche nocą, tak delikatnie nieczułe.
Pełne obrazów bez wzorców.
Bo ja lubie mosty.
Z tą bezkresną szyją rozwiniętej przyszłości.
Znudzone bezustanną zmianą kierunku.

Mosty.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...