Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

‘i gdzie się podział ten wiatr, co kąpał mój warkocz w jarmarkach wiosennych,
gdzie motyle, co stroiły się barwą przez obawą potężnej pułapki,
co się stało z modlitwą wieczorną, co gnała za mną przez całe Życie,
gdzie tamten śmiech, co kolorował twarz młodzieńczą.
może tego nie ma, nie było nigdy…

lecz podmuch świeżości we mnie żyję.
Paź królowej odleciała w dal, gdzie i mnie już nie ma.
Daleko..
A Bóg? i dróżką codziennie przychodzi. W powitaniu wiecznym ten sam chleb podaje.
I usta się czerwienią na duszy płótna..

To jest. Lecz pominięte na dnie morza błękitnego..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...