Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dekadent


Rekomendowane odpowiedzi

Porzucony w bezgranicznej ciemności nocy,
z odebraną nadzieją na dzień,
przy głuchym szumie wielkich drzew,
poprzez gęstwinę ciemnego lasu
idę.
Ramię w ramię z beznadziejnością chwili.

Przykuty do niej żelaznymi kajdanami,
próbuję znależć drogę ucieczki,
by móc uwolnić się i żyć.
Lecz każdy ruch wzmacnia ich uścisk,
a z każdą chwilą ja tracę siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...