Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to tylko początek mojej prywatnej wiosny
nikt nie zaczął rozmowy o dorastaniu
nie wiedzieć czemu

w perfumerii sadów żoliborskich
wszystkie rośliny prezentują nowe linie zapachowe

ławka po renowacji, facet z wilkiem, dama z samiczką
zasmarkany dzieciak, strażaki miejskie czatujące na
miłośników płynów rozweselających

nieobecność nie sprzyja pogawędkom
patrzę sobie, a wzrok umyka mi w nostalgiczny plener:
"dawno temu mały człowiek..."

a dalej...
kosz na śmieci, ten sam od ćwierćwiecza
odwiedzają mnie pierwsze papierosy
solówkowy mortal combat na placyku

dotyk niesprawiedliwości
pierwsze rozczarowania
w gildii - dwóje z majmy, uwagi w dzienniku młodocianego
przestępcy

dalej...
zbiór czereśni połączony ze wspinaczką drzewną
po czym połamane ręce, ekslibrisy kolegów na gipsowych otulinach
starte kolana, Wigry trzy, karabiny z patyków
i moc
dla nas już nieosiągalna
widoczna jedynie w naszych dzieciach

to nadal my
choć dla niepoznaki okryci stertą pozorów,
głupich, niepotrzebnych nawyków
plantacja dojrzałych lecz nie zawsze świeżych i jadalnych płodów

dalej... patrzę, słucham, wstaję i mam tyle do powiedzenia
zastygłe myśli żegnają przyjaźnie mruczącą ławkę

Opublikowano

nie będę się tu popisywał wiekiem ;) myślę, że roczniki podobne, tak jak wspomnienia;
Żoliborz i Bródno to najzieleńsze osiedla, co zresztą opiewałem w swych idiotycznych wierszach; myśląc teraz o wynajmie mieszkania widzę tylko te dwa osiedla, choć przeważa bródno, jako że z niego bliżej do wsi i lasów (kacapnieję na starość)

Warszawa jest jak kobieta; z jednej strony Wola i Ochota, a z drugiej Bródno i Włochy :D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A co to ma być... ??? lakoniczny (bądź nieco nieelegancki) bazgroł czy może mam problem z odbiorem?

wesołych świąt i miłych wakacji :/

stawiam na bazgroł długi znacznie bazgroł

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
    • Literatura to jedyna religia, której Dekalog przykazuje kłamstwo w dowolnych konfiguracjach i kontekstach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...