Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znak zapytania kasuj
każ znikać wątpliwościom
wierz we wszystkie żądania
jeżeli nazwane mądrością

rozkaz wydany drukiem
nie sposób być mu przeciw
w drodze po nasze szczęście
spragniona głosów leci

partyj wataha dzika
ma chęć zyskania w oczach
moich twoich więc naszych
skończy w leśnych wykrotach
Adam Sosna (2008.03)

Opublikowano

tekst bez wątpienia o zabarwieniu ironicznym. podmiot liryczny, który ujawnia się dopiero w strofie ostatniej, wyśmiewa termin: polityka i wszystko,
co z nią związane, jak na przykład propaganda.

odnoszę wrażenie, jakby podmiot liryczny cofnął się o mniej więcej dwadzieścia lat wstecz; albo może w jego odczuciu po prostu tak niewiele uległo zmianie, że mnie przypomina to PRL ?

nie odbieram pierwszej strofy jako dosłowny nakaz czy rada peela. raczej wygląda mi to na przejaw propagandy politycznej. teoretycznie podmiot liryczny sam rozjaśnia wątpliwości w kolejnej strofie.

w ostatniej zwrotce podmiot liryczny oznajmia, iż żadna partia /która często gości w telewizji/ nie przekona go do siebie, nie sprawi, że nań zagłosuje, itd.

jeżeli chodzi o tematykę tekstu - wiersz mnie jak najbardziej przekonuje. do formy chyba także nie mam zastrzeżeń. co mi tam, zostawię plusa :P

pozdrawiam.

Opublikowano

Dziwnie. przyzwyczaiłeś mnie do innych tekstów. lirycznych delikatnych. co do partyj watah, będę kokietować troszkę, ale chyba za młoda jestem i pewnych rzeczy nie rozumiem. albo krnąbrna jestem, bo większość mądrości ignoruję:)

"w leśnych wykrotach" nosił wilk razy kilka.

serdecznie pozdrawiam
ewka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz satyryczny, ośmieszający bezkrytyczne (bierne) poddawanie się
elektoratu (społeczeńswa) agitującym (promującym swoje partie) komitetom
wyborczym, którym najmniej zależy na dobru ogółu.
Wydaje mi się, że peel czuje się bezradny wobec sytuacji,
jednak pociesza go fakt, że tak czy inaczej

partyj wataha dzika
ma chęć zyskania w oczach
moich twoich więc naszych
skończy w leśnych wykrotach


więc zachowuje spokój.
Czy słusznie? To właśnie jest do przemyślenia.
Każdy musi rozważyć w sumieniu.
Nie wiem, czy choć ciut trafiłam,
ale niech tam.
+
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hiiiiiiiiiiiii

lubię być kokietowany

"partyj" - wtręt czasowy
"wataha" - wataha
"dzika" - dzika

a wiek?
można mieć 10 lat i być mądrym
można 100 lat i głupim

knąbrność - zaleta, bo grzeczni nie zmieniają świata na: lepsze/gorsze

Wykrot - wklęsła forma powierzchni Ziemi powstała przez wyrwanie wraz z korzeniami i przewrócenie się drzewa, najczęściej na skutek porywistego wiatru, fali wezbraniowej rzeki, lawiny śnieżnej lub kamienistej, a także uderzenia pioruna.

drzewo może rosnąć samotnie - w polu
może upaść
na drzewach się znam (jakem Sosna) :):):)
Opublikowano

Peelu, tylko nie w leśnych - ja tak bardzo kocham las,
że wolę tam nie mieć "watah partyj"- nie wymieniając po nazwisku.
Naturalnie - żartuję, jak mam dość, wyjeżdżam gdzieś do głuszy,
zapominam - wracam odświeżona. Wstyd mi przyznać, czasem ręce opadają!
Fajny wiersz, pozdrawiam ślicznie
- baba

Opublikowano

Ciekawy, żadki temat na tym forum, dla mnie dobrze napisany.
Takich watah formalnych i nieformalnych sporo dzisiaj - posługują się zamierzonym, obliczonym kłamstwem. Kiedyś skończą w źle, ale "moda" jednak zostanie
bo większość poddaj się jej bez umiaru.
Tak sobie pofilozofowalem Adamie - wiersz zainspirował.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog bardzo ujmujący wiersz. Przez postać poety moja interpretacja zahaczyła o gwiazdy.
    • @Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!! @tie-break obliczono że po upadku naszej cywilizacji zostanie warstwa na ziemi nie grubsza niż 1mm. O złomie nie było mowy.
    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...