Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do dziś widzę
którzy z tych dwudziestu
czerwono-srebrnych
stojących w szeregu
uratowali.
Pamiętam dotyk
czerwono-srebrnej
w za dużym kombinezonie
z włosami czesanymi rano
i kolczykiem przed lustrem

Potem poszła na obiad
a spod paznokcia mój skrzep
wygoniła.

Niedawno spojrzałam jej w oczy
w uniesieniu...

w szpitalu nie dali mi jeść.

Opublikowano

--------------------------------------------
MOJRY - były to trzy boginie przeznaczenia. Nazywane inaczej Parkami , mają kontrolę nad przeznaczeniem każdego człowieka , nawet bogowie ulegają przeznaczeniu. Parki przędą nić ludzkiego żywota. Są siostrami , ich imiona to : Kloto , Lachezis , Atropos. Najstarszą z nich była Atropos i to ona odpowiadała za to , w którym momencie miało się zakończyć ludzkie życie , w wybranym przez siebie momencie ucinała nić , która do tej pory przędła razem z siostrami.

to tak o genezie tytułu i sensu położenia peel.
jakby komuś nie chciało się szukać i od razu komentować.

Opublikowano

Wiem, nie da się nie rozpamiętywać...
a może tak?:

do dziś widzę
którzy z tych dwudziestu
czerwono-srebrnych
stojących w szeregu
uratowali
pamiętam dotyk
czerwono-srebrnej
w za dużym kombinezonie
zaczesanymi włosami
i kolczykiem

spod paznokcia wygoniła mój skrzep
spojrzałam jej w oczy

Atropos nie przecięła


Jeśli tak, to na plus:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem neothenio, chodziło mi tylko o to, że w tej formie, bardziej to wygląda na wiersz, a nie relację. Ważny jest też ładunek emocjonalny zawarty w wersie - "Atropos nie przecięła" ,dlatego ja na tych słowach zakończyłabym wiersz. Ale oczywiście masz prawo nie zgadzać się ze mną. Chętnie do ciebie jeszcze zajrzę, pozdrawiam serdecznie bergamotkowo-agatkowo;)
Opublikowano

Atropos była najstarszą z sióstr. wyznaczała kres ludzkiego życia, w odpowiednim ku temu momencie przecinając nici nożycami. Atropos to bogini losu.

oczywiście kluczem do rozszyfrowania tekstu jest znajomość mitologii greckiej. jednakże Autor /jak teraz spoglądam nieco niżej/ wolał dla pewności uświadomić adresata /tu na myśl przychodzi mi Miłosz poprzedzając poruszaną tematykę stosownym wstępem odnoszącym się do sytuacji historycznej i politycznej w danej epoce/.

pierwsza strofa, nieco opisowa, stanowiąca zarazem wprowadzenie do problematyki to zdecydowanie subiektywna wypowiedź podmiotu lirycznego odnośnie istotnych dlań wydarzeń.

nie jestem pewien, ale przedmiotem wypowiedzi podmiotu lirycznego jest albo zdarzenie oscylujące wokół jego śmierci /na przykład odratowanie podmiotu lirycznego z ciężkiej sytuacji czy próby samobójczej/ albo coś w tym guście, aczkolwiek odnośnie ważnej osoby.

chociaż trzecia strofa /pisana dystychem/ raczej wskazuje na pierwszą opcję. jakoby podmiot liryczny z dumą spogląda w twarz śmierci, którą pokonała. niewykluczone jednak, iż peel zerka w stronę istotnej dlań postaci, którą w tym momencie odwiedza w szpitalu.

jakkolwiek problematyka tekstu jest dość poważna. mówi się o śmierci, wygranej z nią, czyli kwestie, o wymowie globalnej, dotyczące każdego z nas. szkoda tylko, że nie wszystkim udaje się wygrać ze śmiercią. mnie tekst przekonał. zostawiam plusa.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i tu wszystko się zgadza,
dosłownie zobaczyłeś obrazy stworzone wewnątrz,
dając jeszcze miejsce innym czytelnikom na pracę wyobraźni.
plus dla ciebie jako interpretatora.
pozdrawiam również.
i do następnego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...