Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

droga powtarza się ściany kamienic jak mapa Łodzi
pod nimi poczerniali herosi bez szyi poruszają
ramionami sięgają po butelki pnie podrapane
skrzydłami ptaków w szeregu opinają budynek

widok gniazda w konarach podtrzymuje głowy
na właściwym miejscu od czasu do czasu na chodniku
jakieś daewoo higiena słów wymaga kilku kurew

patrzą w okno opatrzone niebieskim światłem i dzieckiem
zakrywają twarze rękami odchodzą

oplatam wokół szyi pomarańczowe włosy
wieczorem ktoś się myje śpiewa woda wrze
gwiżdże ktoś zbiera ze stołu skorupki jajek
dzieciaki grają w klasy rzucają kamieniem

na schodach dokopią nam sąsiedzi
po ciemku ich twarze mają puste dymki

Opublikowano

No, a jednak coś jest;)
Ciekawe, ale brak interpunkcji miesza w głowie;)

Spróbowałem coś lekko pociąć poprzestawiać i tak mi początek wyszedł

droga powtarza się ściany kamienic jak mapa Łodzi
pod nimi poczerniali herosi bez szyi poruszają
ramionami sięgają po butelki pni podrapanych
skrzydłami ptaków w szeregu opinają budynek
widok gniazda w konarach podtrzymuje głowy
na właściwym miejscu od czasu do czasu na chodniku
jakieś daewoo higiena słów wymaga kilku kurw


wersyfikacji nie jestem pewien, ale lekich zmian i cięć raczej tak, najwyżej będę się tłumaczył;)

Opublikowano

Ja też nie wiem, czy dobrze, ale ciekawie i lubię takie pisanie. Widzę, że dopisałaś i co nieco poprzestawiałaś - na korzyść tekstu. Jeszcze do tej puenty bym się czepnął lekko. Te twarze co mają dymki - może usta?

"po ciemku w ich ustach puste dymki"

albo ewentualnie jakieś dookreślenie co robią te dymki w ich ustach do tego dołożyć.
Byłoby bardzo dwuznacznie, bo i dymki jak w komiksach albo papierosowe albo para z ust.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na sylwestrową imprezę, w strażackiej remizie, Nie zajechała żadna amerykańska limuzyna, Lecz FSO Warszawa, co strzelała raz po raz Z gaźnika, pisku hamulców nikt nie słyszał.   Klakson nawet nie jęknął, a skrzypiące Drzwi od pasażera otwarto po minucie. Goście wtaczali się na salę długimi krokami. Szatniarzowi zamiast futer i kożuchów   Zostawiali tylko sińce pod okiem. Muzyka zabrzmiała, aż dachówki spadały Z łomotem, wodzirej zaprosił do tańca, Kręcili się i wirowali, obcasami tłukli,   A panie od różańca, w rytm kankana, zadzierały Spódnice, aż dzieciom zasłaniano oczy. Gdy orkiestra umilkła na tak zwane strojenie, Pan wójt podniósł się z noworoczną mową,   Lecz zanim zaczął się jąkać, spadł z krzesła I zachrapał pod stołem, niczym niedźwiedź. Choć miały to być tańce dla wytrwałych abstynentów Ze znanego klubu, przy oranżadzie i bez mordobicia,   Ot, zwykłe tany, tany i ludowe przyśpiewki, Sarmacka krew wzięła górę, podwinięto rękawy, Krawaty poszły precz, ktoś z tłumu krzyknął: „Ring wolny!” – pani Jola uniosła tabliczkę „1. runda”   Gong huknął, ruszyli do boju, kurz wzbijając. Perkusista dostał w zęby od lokalnego wokalisty Za zgubiony rytm i przedziurawiony bęben. Futryny w lokalu wypadły, a za nimi część chojraków.   O północy zabrakło życzeń i fajerwerków na niebie. Została krew na śniegu i połamane sztachety. Kto mógł, uciekał w podskokach przez miedze, A w oknach, jedno po drugim, gasły światła…  
    • @Robert Witold Gorzkowski Pięknie wybrzmiały w tym wierszu słowa ożenione z poezją, która jest muzyką bez dźwięku.
    • Bardzo dziękuję za komentarz oraz również gorąco pozdrawiam :)
    • @Mitylene  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      niezwykła noc.!  pozdrawiam :) 
    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...