Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy na naszym forum są moderatorzy??? właśnie pisze rozdział o działaniu forum i zdaję mi się, że od jakiś 2 lat nie ma u nas moderatorów, a admin działa tylko w sytuacjach ostatecznych. a moze się mylę? jeśli tak-oswiećcie mnie:)

Opublikowano

o pracy moderatorów na tym i nie tylko forum, to mógłbym epopeje napisać, ale z braku czasu nie napiszę :(
w każdym razie jak najbardziej na miejscu są anologie do systemów totalitarnych czy kwestie wpływu poczucia władzy i przewagi na psychikę i ekspresję róznych cech osobowści jednostki...
o smaych tylko moderatorach mozna napisac pracę... szkoda że nie zachowały sie już materiały archiwalne - jak z normalnych ludzi wychodziły "bestie" które, czy to zasłaniając sie regulaminem dawały upust własnym sadystycznym tendencją, czy też tak bardzo "poczucie odpowiedzialności" wpływało im na głowy, że tracili zupełnie obiektywizm i stawały sie maszynkami do wykonywania zupełnie bastrakcyjnych poleceń "regulaminu"...

Opublikowano

Oj, Klaudiuszu, co to za insynuacje. Małostkowość i prywata? Poezja rzecz święta!
;PP
Może pisząc taką pracę warto dotrzeć do moderatorów i spróbować umówić się z nimi na wywiad. Informacje z pierwszej ręki to nie jakieś tam mętne wspominki dawnych bywalców forum. Pamiętam że moderatorami byli bzet i oyey. Inni pewnie też są dostępni.
;)
Powodzenia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


akurat ta dwójka łamała schematy, bo bezet w ogole sie oparł tej niszczącej tendencji, a oyey był tak "specyficzny" że już gorzej z nim być nie mogło :)
ale sanocki jak najbardziej - to w ogole jest materiał na kolejną pracę :)

poza tym może i demonizuję, ale dużo jest na rzeczy - jak ktoś nie wierzy moim słowom to niech sobie poczyta o eksperymencie zimbardo, albo oglądnie film "eksperyment" (oryginalnie chyba z przedrostkiem das bo to jakiś niemiecki twór)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


akurat ta dwójka łamała schematy, bo bezet w ogole sie oparł tej niszczącej tendencji, a oyey był tak "specyficzny" że już gorzej z nim być nie mogło :)
ale sanocki jak najbardziej - to w ogole jest materiał na kolejną pracę :)

poza tym może i demonizuję, ale dużo jest na rzeczy - jak ktoś nie wierzy moim słowom to niech sobie poczyta o eksperymencie zimbardo, albo oglądnie film "eksperyment" (oryginalnie chyba z przedrostkiem das bo to jakiś niemiecki twór)

taa, znam te eksperymenty z prasy i książek...ale ja zadałam proste pytanie, czy TERAZ jest moderacja? jeśli teraz jej nie ma, to nie obchodzi mnie za bardzo co było wczesniej (własncie wiem to co było wcześniej pamiętam doskonale;p)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


akurat ta dwójka łamała schematy, bo bezet w ogole sie oparł tej niszczącej tendencji, a oyey był tak "specyficzny" że już gorzej z nim być nie mogło :)
ale sanocki jak najbardziej - to w ogole jest materiał na kolejną pracę :)


;-DD

Anka, o obecnego moderatora trzeba pewnie zapytać u źródla, bo publicznie to się taki chyba od dawna nie pojawia, ja przynajmniej nie zauważyłam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...