Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ależ Panie Autorze Szanowny, co Pan tak z tymi dziećmi wciąż? nie wszystko jest dla nich, tyle. idąc dalej tym tropem, zakażmy sprzedaży alkoholu, tytoniu, gumek, horrorów na DVD etc. bo mogą przecież kupić dzieci, nie? uważa Pan, że od renesansu język polski zubożał? ja odniosłem wrażenie raczej odwrotne.
Czegóż Ty chcesz człowieku? to tak, jakby dziwić się, że w muzyce współczesnej są dysonanse.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czego chcę? Aby szanować pióro i język jak dobro Narodowe. Te inne sprawy to tego się nie wyeliminuje i te rzeczy są dla ludzi. Dzieci nie zatrzyma się od "brudnych spraw" i tak jakoś tam kupują co chcą. Wobec tego... po co dolewać oliwy do ognia i pokazywać gdzie jest ścieżka zła? Jeżeli chcesz posługiwać się "kurami i wężami" to napisz sobie na kartce, przeczytaj parę razy i podrzyj, a nie publikuj. Tego bym życzył każdemu sznującemu się pisarzowi i publicyście. Może się zrozumiemy.
Opublikowano

No, nareszcie żeś się odezwał. Cnotka to jest osobista sprawa. Dziękuję za "Oklaski", dziękuję za publikę. Widzę , że wiersz odniósł właściwe wrażenie. Polecam moje utwory na przyszlość....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ten wiersz to jest wielka poezja! dlaczego? ponieważ ten wiersz jest żywy, świadomy i inteligentny. dowodem jest powyższa obserwacja autora: jego wiersz nie tylko odniósł wrażenie, ale na dodatek właściwe (co prawda nie wiemy jakie konkretnie wrażenie odniósł wiersz, ale może wiersz nas o tym poinformuje przy najbliższej okazji).

skleć najpierw poprawnie więcej niż trzy zdania po kolei, a dopiero potem bierz się za walkę o czystość języka. i zdecyduj o co walczysz. o dobro narodowe, Dobro narodowe, dobro Narodowe, czy też Dobro Narodowe? ja się pogubiłem
Opublikowano

Polecam autorowi obejrzeć South Park wersje kinową. Zwłaszcza scenę z V-chipem (urządzenie przeciwdziałające przeklinaniu):
www.youtube.com/watch?v=VOOWrn6J-S8
A kiedy już się pan upora z brzydkimi słowami w poezji polecam wypowiedzieć wojnę Kanadzie:
www.youtube.com/watch?v=44P8C4VJkN4

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przeczytałem, dziękuję, taki chip to przydał by się dorosłym, a nie dzieciom. Dorośli demoralizują, takze ten film to jest o tych którzy wychowują, a nie dla tych którzy wyrastają ze spodenek. :)))) Dzięki za uwagę....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bufon- wszyscy wiedzą o tym liście. Był adresowany do Ciebie, także pomyłki nie ma. Nie zwalaj winy na kogoś innego bo tu chodzi o Twój język i twoją wulgarną demoralizującą młodzież "poezję" czy jak to Ty nazywasz......

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tea co to jest Tea...? na początku silny demon nieomal materialny, wielu się nią krztusiło. odpadła z naszych orbit, zginęła w popiele , nikt jej nie chciał miała zbyt dużą masę Radu , drażniła ,  ze skrajności w skrajność i nigdy za dużo . Miary, straciła miary bo ponieważ , lepiej nie waż, zostało trochę helu, ale pies woli mięso, rybę też zje. Nie zamykaj oczu , jutro może być zaskakująco inne, jak wątły mak , jak płatki róż, czerwień jest błękitem . Koszmar się rozpłynął ale smutek pozostał. 
    • @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Szukałem balsamu — na blizny, na echo dawnych ran; nostalgia, jak woda w starych kadziach, rozlewa się po grudniowym niebie.   Chłód spuszcza głowę, rozkłada woal szronu, szepcze do siebie po cichu i nie patrząc w przód — idzie dalej.   Na parapecie czarny kot jak przecinek w zdaniu dnia, straszy sikory drżeniem ogona, jakby bronił tajemnicy zimy.   Bo czasem najgłębsze ukojenie znajduje się dopiero wtedy, gdy odczytasz własne rany jak mapę powrotu do siebie.   Wiesz kiedy nasze dłonie spotkają się w pół drogi, zgaśnie ciężar zim lecz błogi rytm nigdy nie wróci.   I co wtedy ? Czy już bez lęku przyjmiemy swoje słowa, jakby bliskość była pieśnią, nową prostą formułą - zostań.    Boję się odpowiedzi, bo może nie będzie w niej gwarancji może bliskość nie być hymnem lecz zgodą na brak melodii.
    • @Rafael Marius anioł ze mnie taki szybko gojący:) noga już prawie nie boli, może troszkę, w nocy się budziłam, czułam równie, już jest stabilna noga:)
    • Dwadzieścia lat w ciemnym lochu. Dwadzieścia lat odbijania się niczym Piłka od krat i stalowych wrót. Ocierania się o szare betonowe ściany   Na spacerniaku, jak na wybiegu dla psów. Klawisz na klawiszu brzęczał głośno, Choć nie było tam pianina ni akordeonu. Dzisiaj siedzę na kamieniu polnym,   Sama jak palec u ręki, łzy leję, łkam Na widok słońca, które chowało się Przede mną ze wstydu przez tyle lat. Nawet teraz, gdy rzucę okiem wokoło,   Nie widzę swego cienia, nawet śladu, Jakby mnie nie było; czy zostałam duchem Niewidzialnym, nocną zjawą, marą? Dłubię patykiem w ziemi, rozmyślając   Co dalej, jak wstać na nogi, gdzie iść? Świerszcz w trawie dla mnie nie zagra, Kundel ze wsi wyszczerzy tylko kły. Powlokę się przed siebie, mocno trzymając   Swoje łachmany, nim odbierze je złośliwy wiatr, A błotnista ziemia wessie drewniane chodaki. Mój cały dobytek zebrany w te stracone I przespane dwadzieścia ostatnich lat. @infelia Inspiracją - serialowa Pati.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...