Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiosną turlanie


Rekomendowane odpowiedzi

wiosna
górką z boku
na bok
do samych stóp cieknie trawa
raz moje raz twoje plecy w zielone nitki się szyją tą łąką

niepogody przebyte
w każdej kropelce ślady paznokci zębów
deszcz dwóch figur co kulają w kałużach
cienkie igły jak strugi

proszą się
ktoś płakał ktoś był potrząsany
wirem się toczy czas przeszły
zielona górka z boku ma boki roślin

roszą się
póki ziemia nogi nie podstawi na stop
żeby nie kopać leżących
gdy mokrzy wstają

i poturlani
twarze rozumieją bardziej
że pod powiekami słońce
uśmierza trzeba więc zamknąć oczy

słuchać jak między zębami
na ślepo lub sucho brzmi mlecz
z żółtawych barw płatków
obcałowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Jimmy, w moim odczuciu udało Ci się w tym wierszu
oddać radość, jaką przeżywamy w spontanicznej zabawie
turlania się po trawiastym zboczu.
Dużym plusem jest to, że nie same słowa to czynią, ale odpowiedni
ich zestaw, odpowiednie określenia. Wszystko to sprawia, że
wiersz "wirem się toczy"- jak samo turlanie. Ci sami ludzie, nadal ze swoimi
problemami, a jak inaczej umieją spojrzeć na wszystko "gdy mokrzy wstają"
Masz umiejętność dostrzegania rzeczy prostych i ubierania ich
w słowa poezji. Ja w każdym bądź razie, tak to odbieram.
Serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • z dwóch słów jednego nie ulepię zbyt mało danych czekałem tyle dni może podobnie jak ty czekałaś cisza mówi wiele ostatni akord nie poczeka
    • @violetta - pytanie, czy poezja jest kobietą?
    • Szczury cywilizacyjne, pozamykane w klatkach, o metrażu zadanym z wielkiego stołu, nieskończenie zaopatrzonego. Tresowane od najmłodszych lat, w grupie, społeczności... w obliczu wyzwań. Poruszające się po korytarzach z których nie ma odwrotu. Po wąskich uliczkach labiryntu skonstruowanego z chirurgiczną precyzją tak, żeby szczury nie przeszkadzały, a pchały wózek rozwoju wszystkiego co jest poza nimi. Niby nie mają na nic wpływu, a jednak... wpływają na całokształt otaczającej ich cywilizacji i bardziej niż im się wydaje, wpływają na swój los. Na pozór jest bezpiecznie, ale one nie czują się pewnie. Wietrzą podstęp – szukają kamerki za zegarem, podsłuchu pod blatem. Ich nawyki przechodzą w przyzwyczajenia, a przyzwyczajenia w ciągły brak zaufania wyniesiony tym samym dosyć wysoko w hierarchii ważności, nieważności, a jednak... na podwyższenie. Dla złagodzenia objawów stresu funkcjonalnego, dobudowano im otwarte przestrzenie zwane balkonami, tymczasem one nadal w klatkach przywierają do ścian, bojąc się wychylać. Kiedyś było inaczej, były pewne nienaruszalności swoich małych tajemnic życia rodzinnego, jednak odkąd odkryły, że cywilizacja to zdradzieckie urządzenia, które dostosowują się do warunków  i proponują im podaż, zależną od ich ciekawości... teraz nawet dom wydaje się działać niekorzystnie, wręcz zabija w nich chęci do kreowania własnych popytów. Szczury uciekają więc w kanał. Ich jedyne, naprawdę własne miejsce to sny. Ale czy na pewno? Nie koniecznie. Tam bowiem są wentylowane mikroplastikiem, karmione nim przez każdy otwór w ciele. Szczury przesiąknięte sztucznością bez przerwy obalają starych i szukają nowych przywódców, kogoś kto pokaże im jak w tym żyć, gdzie stawiać stopę żeby przetrwać. A po co? Nie wiadomo.    
    • Kwiatuszku, dziękuję za wizytę i czytanie. Miło mi spotkać się z Twoim czytelniczym uznaniem.     Pozdrawiam serdecznie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Kwiatuszku, dzięki wielkie za odwiedziny, czytanie i uznanie. Miło mi Cię gościć.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           Pozdrawiam serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...