Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

'życie po śmierci'
Jak nas nauczono;'tego co nie widzimy musimy uwierzyć i to ,że 'dusza ludzka jest nieśmiertelna'-
takie życie istnieje,albo to taka podświadomość nam tylko o ty mówi w snach ale podam przykład;
'Miałam wspaniałego tatę,bardzo był wierzący,choć w księży nie wierzył bo...i zawsze mówił,że jak oczy zamknie to da mi znak,że takie życie istnieje i wytoruje mi drogę do Nieba,-stało się,sorry już mi łzy strugiem płyną-łaj-winię o to lekarzy,ale stało się-będąc u niego czuł się dobrze i...
wracając ze szpitala,po godz22
zapachniało mi świerkiem,choć w pobliżu nie było go-
zmarł o 1/30,wiadomość dostaliśmy o 8ej rano.sorry hm
-dalej straszny ból i...
w dzień pogrzebu ,a to było
zimą w styczniu 6ść-lat temu,dzień przed pogrzebem -jeszcze śnieg leżał na ziemi i było zimno a z rana był znikomy,w południe piękna pogoda była,słońce świeciło i wiosną zapachniało prze drogę na cmentarz...i po pokropieniu
przez księdza 'wodą święconą'-spadł deszcz i dopóki nie został
zakopany padał-to nie była
mżawka,tylko ulewa,która
pózniej ustała i...
w nocy śnił mi się,powiedział
'córeczko żyję'-pytam się jego
jak tam jest?-nie dostałam
odpowiedzi-usłyszałam huk,
otworzyłam oczy i nie
wiedziałam co się stało?-Co się dzieje?-obeszłam pokoje w strachu -myślałam o włamaniu
a to cały domofon spadł!-jakim cudem?nie wiem?-a pózniej
przez 3y dni jak spojrzałam w okno-leżąc - widziałam światełko -błyszczące jak gwiazda,choć czułam jakiś lęk ale nie bałam się,odmówiłam 'Zdrowaśkę'i tak jest do dzisiaj,choć już rzadko przychodzi do mnie-
tak,że wierzę iż takie życie istnieje.
__________________
tak wstawiłam,bo napisałam tam gdzieś...
kiedyś może jeszcze coś opisze jeszcze mam przykład
z męża dziadka i mojej teściowej.
przepraszam,że tutaj,powinnam dla początkujących
jak przeszkadza to przestawię.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

to jest bardzo nieporadny tekst, pełen błędów
powiedziałabym tragicznych błędów
przez chwilę pomyślałam, że pisał obcokrajowiec
Wietnamczyk a może Mongolczyk

"__________________
tak wstawiłam,bo napisałam tam gdzieś...
kiedyś może jeszcze coś opisze jeszcze mam przykład
z męża dziadka i mojej teściowej.
przepraszam,że tutaj,powinnam dla początkujących
jak przeszkadza to przestawię.

Ostatnio edytowany przez kaja-maja28 (2008-04-16 23:40:41)"

ale o mężu dziadka posłuchałabym oj posłuchała...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Twój wiersz dotyka cierpienia tak samo, jak czyni to Księga Hioba - od środka, przez mrok, przez pytanie „dlaczego?”, które brzmi w człowieku bardziej niż odpowiedzi. Ale warto pamiętać, że w samej historii Hioba to nie Bóg był sprawcą jego nieszczęść. To Szatan twierdził, że człowiek kocha Boga tylko wtedy, gdy wszystko mu sprzyja. Bóg jedynie dopuścił próbę - bo wierzył w serce Hioba bardziej, niż Szatan wierzył w ludzką słabość. Hiob nie wiedział, co dzieje się „za kulisami”. Nie znał przyczyny swojego bólu. A mimo to nie złorzeczył. Powiedział tylko: „Bóg dał - Bóg wziął.” Słowa, które rodzą się z pokory, a nie z oskarżenia. Dziś ludzie często widzą świat odwrotnie: gdy im się poszczęści  mówią o "diabelskie szczęście miałem" gdy ich spotka nieszczęście  mówią „kara Boska”. Szczęście przypisują złu, a ból - Bogu.   A przecież Księga Hioba jasno odsłania, jak niewłaściwa jest taka logika. I właśnie dlatego Twój wiersz tak dobrze koresponduje z tamtą opowieścią: wchodzi w tę samą przestrzeń pytań, w której człowiek próbuje uchwycić sens, którego nie widać - a jednak, mimo ciemności, nie wypuszcza z dłoni światła. Ojej, ale się rozgadałam, sorry.
    • @Laura Alszer   Lauro.   to jest cudny, sensoryczny wiersz.   wyraża intensywne wrażenie luksusu i blasku, które prowadzi do głębokiego, niemal kosmicznego przeżycia.   buduje napięcie od chłodnej, ekskluzywnej obserwacji do gorącej, spełnionej bliskości w ostatniej strofie.   bardzo, bardzo, bardzo..... podoba mi się .  
    • @Migrena Ano właśnie. Otóż to. Więc gardłujmy się lepiej dalej i pogarszajmy stosunki z naszymi sprzymierzeńcami. To nas od Rosji uratuje. No i zamiatajmy przy okazji wykroczenia naszych współbraci pod dywan. Brawo   A w wersji hard. Podczas wojny niejeden polski szubrawiec wzbogacił się na żydowskim nieszczęściu. Po wojnie Polacy sobie nawzajem uczynili piekło. A i dzisiaj w niektórych kręgach szerzy się antysemityzm a nawet faszyzm.     Mimo wszystko jest to piękny kraj i żyją w nim w większości wspaniali ludzie. Tylko że w innych krajach jest tak samo.
    • Twoja krew  Morze wspomnień    Twoje ciało  Zaproszenie do tańca    Twój ból  Tak szybko świta    Twój krzyk  Ulice nocą nigdy nie są puste    Bez ciebie...
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Wydawnictwa na Tobie krzyżyk postawiły?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...