Niejednokrotnie dziewica

[Greeley Skądinąd]

Kuracjuszka (nie najmłodsza) w Kołobrzegu
wciąż biegała na golasa, krzycząc z brzegu:
„Ach, ja ciało mam dziewicze,
więc na wzięcie tutaj liczę
nowych panów, bo już dosyć mam kolegów.”

[gżegżółka]

Ależ to była Ilona córka rybaka
Którą jak przynętę nadziewał na haka
Bo może i urodą była już babcina
Ale nikt tak jak ona nie kusił rekina

[gżegżółka]

A gdyby się znalazła w odpowiednim czasie
Naga ale z ryżem na wyspie Papuasiej
To raz-dwa-trzy z gara
Buchała by para
I już byłby rosołek na starym golasie!

[gżegżółka]

A to by było ciekawe gdyby zamiast byka strasznego
Na arenę wkroczyła nudystka z młodym ciałkiem do tego
I najtwardszego matadora
Natychmiast dopadła by zmora
Czy by sobie poradził sam czy musiał podzielić z kolegą

[gżegżółka]

Matador to szpinak i jakieś Hiszpany
"matador" to był też holownik wiślany!

[gżegżółka]

Bycza ale także niedźwiedzia krew to wino
Które dobrze smakuje z serem wędliną
Wiem wtedy co czują węgierskie bratanki
Kiedy ichni produkt polewam do szklanki

[gżegżółka]

Ech są jeszcze przepyszne tokaje i węgrzyny
Po co porównywać do nich herbat wypociny
Choćby i sam cesarz chiński wszystkie listki zrywał
Nie nie! O herbacie nie będę się rozpisywał!

[gżegżółka]

Kawał solidnej mięsiny
W towarzystwie żurawiny
Filet z sandacza lub dorsza
Z grzybkami rzecz nie najgorsza

[gżegżółka]

Pieczarka ze sklepu jest jak trocina
Tylko z wyglądu grzyb przypomina
Najlepsze leśne albo łąkowe
Za taką mogę oddać ...ale nie głowę!

[gżegżółka]

Z tego co pamiętam to leciwa chyba
I z wyglądu jak nic przypomina grzyba
Figura purchawki kosmata jak kania
I może wystarczy na temat biegania

[gżegżółka]

Jej nagie ciało nagością pałało
Lecz cóż gdy urody miało za mało?
I choćby nie wiem jak się naprężała
To nie upiększy już swojego ciała

[gżegżółka]

Ratownikowi co plaży strzegł pot zrosił skroń:
To jakaś nieznana mi straszna i naga broń!
Zadzwonił po GROM
Sam uciekł na prom
Lecz naga kuracjuszka przybliżała się doń

[gżegżółka]

Wnioskuję po tym morskim opisie
Że piszesz o gieroju Odysie
Przez dziesięć lat
Przemierzał świat
Nie miał GPS-u zdaje mi się

[gżegżółka]

Nie napisałaś że pantofelki
Były na nogach kucharki Helki
Numer bucików czterdzieści osiem
Więc jak kapitan miał je na nosie
To nawet gdyby był Dżejmsem Bondem
Nie wygrałby z tak okrutnym swądem
Co palił raka razem z płucami
I parzył skórę między palcami
Przez które patrzył na to zdarzenie
Nim wydał w końcu ostatnie tchnienie

[Aleksander_Szumanski]

Skądinąd to jest spam!!!

[gżegżółka]

Panie Szumanski kiedy się nie znacie
Nie zabierajcie głosu w tym temacie