Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Symfonia


Rekomendowane odpowiedzi

Szybkie uderzenie serca- bass!
i kolejne następne kolejne nastepne kolejne nastepne
jakby w szaleńczej gonitwie
pościgu za szczęściem
ucieczki przed czarnym wytworem
naszej namiętności do malowania zbyt rozległej przestrzeni
Aż pragniemy krzyknąć - pass! pass!
jednak gdy tylko wysilamy kolejny mięsień
znów słyszymy -bass!
ale ten całkowicie niepodbny do poprzedniego
to ciekawe
że dwa bassy nigdy, przenigdy
nie brzmią tak samo
zupełnie jakby w swej genezie zapisane miały
niepozorną strukturę naszego oddechu
Nagle każdy ruch cząsteczek w spontanicznym okrzyku ciszy
- pass!
i cała rzeczywistość wtapia się w czarną dziurę
tworzoną przez zdziwione osłupiało -otępione zachipnotyzowane
żołądki sępów czekających na żer
Lecz po chwili
utożsamianej z zachłanną klepsydrą
tlen budzi się z letargu
niczym na wiosnę strzepuje ze swych piórek mroźne poduszki
łączy się w tańcu
przeklętym tańcu szaleńców
tnie obłąkanym wzrokiem niewiernych
bezwstydnie igra z orędowniczką końca
a ta w odpowiedzi na natarcie uderza w kościelne dzwony
bass! bass! bass! bass! bass! bass!
czy ktoś wreszcie powie pass?
zasłuchane w toksyczny deszcz słowa
niczym liście chłoną go bez najmniejszej oznaki sprzeciwu
Jednak pass!
wywołuje jeszcze większe odrętwienie
a więc czas końca dopadł już i tę ofiarę?
biedna...
niczym w pośmiertnych drgawkach
jako nieśmiałe - bass bass
odrodzi się już tylko we wspomnieniach majestatycznego aplauzu na stojąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...