Baba_Izba Opublikowano 3 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2008 między wyborem a koniecznością przestrzeń dzielona strumykiem w zielonej głowie szerokie wody tylko nie płyną do nikąd wyruszył z portu z dłońmi na sterach żagle się wiatrem napięły ląd utracony z pola widzenia nie dał obietnic nadziei lata oblicza zmiennością pływów falą podróżną bez celu na dworcach miast zobaczyć i umrzeć chłonie wymienność oddechów powracać nie ma dokąd i po co żyć na obczyźnie nie łatwo każda strona coraz bardziej obca wolność się stała pułapką
Bez przyszlosci Opublikowano 3 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2008 spokojnie piękne dziękuję
Baba_Izba Opublikowano 3 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Miło mi, dziekuję, pozdrawiam - baba
kokopustelnik17 Opublikowano 30 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2008 lubię takie swawolne przyjemne przemyślenia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się