Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jesienią smutna ma poezja
opadły już ostatnie liście
weny frazy z długimi łapami
odleciały do przytulniejszych

dojrzały soczyste metafory
i zgniły zaraz w zaduchu
słonego deszczu gulasz
myśli zakręcił kurek
odmawiając dostępu do słońca

przyszła pocztówka z wakacji
myśli znów strzeliły
pąkami i byłoby tak nadal
gdyby wyrzuty sumienia
nie zakryły woalem resztek
nadziei na wiosnę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jest pomysł, ciekawe metafory, ale przegadane,
można odchudzić i zrezygnować ze słońca, resztek, gUlaszu, dostępu; tych wszelkich oczywistości, nieco przestrzeni brakuje,

pozdrówki_ballou :)
Opublikowano

jesienią smutna ma poezja -> zastanowiłbym się nad tym wersem. jest zbyt patetyczny,
opadły już ostatnie liście dosłowny.
weny frazy z długimi łapami -> zamieniłbym wenę na coś mnie dosłownego. nie mów wprost,
odleciały do przytulniejszych a sugeruj.

dojrzały soczyste metafory
i zgniły zaraz w zaduchu -> zbyt wytarte wyrażenia.
słonego deszczu gulasz -> to już nie pierwsza inwersja. moim zdaniem użyta bez uzasadnienia.
myśli zakręcił kurek
odmawiając dostępu do słońca -> czyli do weny radości, pogody ducha ? słońce postarałbym się
zastąpić innym zwrotem. ten wydaje się wyświechtany.
przyszła pocztówka z wakacji
myśli znów strzeliły
pąkami i byłoby tak nadal -> dlaczego od razu wyrzuty ? skąd one ? podmiot liryczny nie
gdyby wyrzuty sumienia mówi dlaczego się one pojawiły. bo odzyskał wenę ? słabe.
nie zakryły woalem resztek
nadziei na wiosnę

***
generalnie - wieje patosem. to nie ta epoka. rozumiem, że temat sam w sobie patetycznym być
może, ale niekoniecznie trzeba go ubierać w podniosłą formę. poza tym tematyka tekst jest dość często spotykana, a w tym przypadku niestety przedstawiona w niewyszukany sposób.

tyle dobrego, że nie ma tu 'kolorowych kwiatów, co oczętami dziewki mej są', czy też aniołów
i serc. radziłbym jednak unikać patosu i zacząć czytać np. Różewicza albo Herberta. życzę powodzenia.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jest pomysł, ciekawe metafory, ale przegadane,
można odchudzić i zrezygnować ze słońca, resztek, gUlaszu, dostępu; tych wszelkich oczywistości, nieco przestrzeni brakuje,

pozdrówki_ballou :)

dzięki, zgadzam się, że przegadane, dlatego poszło do warsztatu. pracuję nad wersją drugą.
pozrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no to jest to, co nazywam konstruktywnym komentarzem :-))))
przedstawiam wersję drugą, mam nadzieję, że lepszą :-)


"w tonacji moll"


jesienią smutna ma poezja
upadło listowie
muzy z długimi łapami
odleciały do przytulniejszych

zgniły soczyste metafory
w zaduchu słonego kapuśniaku
trefne myśli zakręciły zawór
odmawiając świtu
bo spektrum budziło obrzydzenie

przyszła pocztówka z wakacji
refleksje znów strzeliły pąkami
i byłoby tak nadal
gdyby wyrzuty sumienia
nie sprzeniewierzyły
kuponu na wiosnę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber To nie jest wcale tak dobrze :// AI coraz lepiej robi podkład muzyczny :)) Aż strach, a są jeszcze lepsze, płatne wersje :)
    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...