Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oj bliski ten utwór memu sercu..."struny trącane wspomnieniem" często mi towarzyszy takie właśnie uczucie, gdy gram na gitarze raz po raz pewną melodie. Z sentymentu na tak, bo rozsądek tu milknie. Ale tak ogólnie klimat czuje, taka klasyka i klasa;) pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu, jesteś cudowna, że pochylasz się, ale wczytaj się dobrze,
nie chodzi o to, że drży serce, lecz "w sercu (kolejna strofa) wybrzmiewa..."
na razie ci dziękuję, "w ukryciu" też mogłoby być ...zobaczymy

dziękuję i cieplutko pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nuty zapomniane struny
trącane wspomnieniem drżą
własną melodią

wybrzmiewa
miłosne preludium
sonaty adagio

Teresko ja bym tu zastosowała
"własną melodią" jako dopełnienie
pierwszej strofy i mogącej (jako przerzutnia)
być zaczątkiem albo lepiej dopełnieniem drugiej:)
Fajne mini:)
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nuty zapomniane struny
trącane wspomnieniem drżą
własną melodią

wybrzmiewa
miłosne preludium
sonaty adagio

Teresko ja bym tu zastosowała
"własną melodią" jako dopełnienie
pierwszej strofy i mogącej (jako przerzutnia)
być zaczątkiem albo lepiej dopełnieniem drugiej:)
Fajne mini:)
Pozdrawiam.

dziękuję Marusiu, pomyślę
tymczasem serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



lubię Sonatę Księżycową ale ta w wierszu jest bardziej osobista

pozdrawiam serdecznie Was obie
-teresa
Tereso !
Wyjaśniamy;
Marlett - ona
Sosna - on - czyli ; adam sosna
Jeśli chcesz nas bliżej poznać, zapraszamy:
members.chello.pl/a.sosna2/
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



lubię Sonatę Księżycową ale ta w wierszu jest bardziej osobista

pozdrawiam serdecznie Was obie
-teresa
Tereso !
Wyjaśniamy;
Marlett - ona
Sosna - on - czyli ; adam sosna
Jeśli chcesz nas bliżej poznać, zapraszamy:
members.chello.pl/a.sosna2/

sory, nie wiedziałam, stąd ta gafa

pozdrawiam
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zapomniałem o wczoraj.  Mam od Boga pocieszankę.  Marzenia. Inni mają pasję,  pieniądze,  powodzenie, szczęście,  upośledzenia i co tam jeszcze każdy woli. A ja mam marzenia. Czy jest w nich nadzieja? Nie wiem. Wszystko przeminęło. Pochmurny dzień.  Jakby bezrozumne chmury pół świata zakryły. Idę drogami pól I lasu. Jesienią zmarłe liście nie szemrzą śmiercią pod ciężkim butem. Umilkły zimą. Ale Ona jest. Wypełnia cząsteczki mej duszy marzycielskiej. Tych 21 gramów. Jest daleko. Tylko ta pocieszanka od Boga. Jakbym Ją dotykał. Nawet nie muszę zamykać oczu. To jeszcze marzenia? Czy tylko prostacka,  marcowa depresja? Cisza. Jakiś ptak ochryple woła. O miłość? Nie wiem.
    • @wertykalnie Jakże nie znoszę myć widelców, powiedz mi dlaczego? Pozdrawiam... wertykalnie, Alicjo!
    • nie musisz nic mówić ani szeptać nie musisz od rana po kuchni dreptać wystarczy że obok usiądziesz swe spracowane dłonie ku moim wyciągniesz wystarczy że swym uśmiechem poranną kawę osłodzisz przecież miłość to nie słowa i czyny nie trzeba wdrapywać się na wyżyny wystarczy zwykły mały gest który równie jak ona ciepły i miły jest nie musisz nic mówić ani szeptać kochanie ona i tak do końca z nami zostanie
    • Całkiem zgrabnie, fajnie to ujęłaś.
    • @wertykalnie ten wiersz, póki co, najbardziej do mnie trafia. Może to przez  "W tym czasie prawdopodobieństwo nietrafionego zakończenia dobijało jedynki", albo ostatnią strofę, a może dlatego bo całość ze sobą pięknie współgra.  Warto było do Ciebie trafić :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...