Quercus Rubra Opublikowano 2 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2008 Rany duszy otwarte. Otwarte na Ciebie, Twoje powroty skarbie. Tak niedawno zatarte. Nie tak dawno, odlegle. Pamiętam rysy ciała, Twoje oczy. Och, mała! „Wtedy” widzę, jak we mgle. Wieczór, ławeczka w parku Ta jedna chwila w niebie, Gdy my wtuleni w siebie. Leć złocisty kanarku. Już wyfrunął, odleciał. Zabrał ze sobą pamięć Mej miłości kochanie. Dlatego nikt mnie nie chciał. Ja, włóczęga samotny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quercus Rubra Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2008 Dzięki za komentarz. Szkoda tylko, że ten jeden. Spodziewałem się jakieś krytyki, wytknięcia błędów... czegoś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się