Azja Opublikowano 28 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Nie dziw się cokolwiek się stanie ulica i buty w popołudniowych godzinach małpki jedzą swój obiad, Witamy w delikatnej paradzie. "Samolubny ojcze ludzi! Okrutny , straszny i zazdrosny Czy też rozkosz skuta mocno Stanie się młodością i wiosną ?"
zebra Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. naprawdę starałam się zrozumieć ten wiersz - mimo wszystko nie tylko nie potrafię znaleźć powiązania między strofami, lecz także zupełnie nie rozumiem połączenia poszczególnych wersów. innymi słowy, nie mam pojęcia o czym jest ten wiersz i do czego dąży. mam wrażenie, że Pan/i też nie jest tego pewna.
Dotyk Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 jestem skonsternowana, bo nic nie pojmuję. Czyja to wina - moja czy tekstu?
Marek Paprocki Opublikowano 1 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2008 czuje się jakiś bunt, może przeciwko bogu...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się