JacekSojan Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 drą się koty wniebogłosy a to tylko życia zew wiosną w kocie ryczy lew gdy mnie przyjdzie tak się drzeć będziesz drżeć spotkają się nasze nosy marcowania trwa melodia od wieczora do południa kocurzenia nigdy dosyć miau
zak stanisława Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 kot ostrzy pazury na drzewie ogon podnosi uroczyście zamknięty w sobie rozpina się powoli i skacze na gałąź sprężyście... mrauuuu
myślątko Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 słowo kocurzenie bardzo mnie ujęło ;))
Marusia aganiok Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Leciutko zapachniało miłością na wiosnę:) w tym temacie pozostaje bez zmian:)) pozdrawiam.
Beenie M Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 sierść stanęła dęba ogon w drżenie wpada ślepia wielkie jak pięć złotych cóż tu więcej gadać marcowania siła w lwa zmieniła kota teraz żadnej nie odpuści wszystkie wychrobota grrrrrr
Waldemar Talar Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. w kocie ryczy lew-bardzo mocny kawałek Jacku. w ogóle wiersz bardzo na czasie. Pozd. Waldemar
JacekSojan Opublikowano 28 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 zak stanisława; ach! ta kocia sprężystość obok rozkosznego, wielogodzinnego lenistwa - oto Kot; same sprzeczności! :) J.S myślątko.; mnie też! :) J.S Bennie M.; niestety - nie wszystkie; marzenie! :) J.S Waldemar Talar.; pomyśl lepiej kocurze jak namówić Michała na spotkanie; ja sponsoruję! ostatnio coś się miga... :) J.S
Stefan_Rewiński Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Jacku, opamiętaj się! Lew Stefan.
Jimmy_Jordan Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 za mało naśladowania dźwięków, to miau nie oddało tych ryków jak dla mnie ;P ale temat wybrany nieprzęciętnie. pozdrawiam Jimmy
IN Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. drą się koty wniebogłosy a to tylko życia zew wiosną w kota wchodzi lew gdy mnie przyjdzie tak się drzeć będziesz drżeć - oj będziesz drżeć! spotkają się nasze nosy gdy marcowa trwa melodia od wieczora do południa kocurzenia nigdy dosyć mi...aaau.... mrrrr...aaaau... wrrrrr...aaaaaau !!! mrrrrr...... ;)
Judyt Opublikowano 28 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 28 Lutego 2008 troche bardziej mnie się spać chce ale napiszę ociupnę: mhm okej pozdr. ciepło
Baba_Izba Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 O kotach i o nas. Wśród innych Pana wierszy - fajny weselszy przerywnik. Mam kotkę, właściwie, to ona mnie ma - też się jej podobało! Pozdrawienia ode mnie i pazurzastej - baba
avals Opublikowano 29 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 29 Lutego 2008 Mam gęsią skórkę. Więcej tu wiosny niż na dworze. Jeśli wolno słowo krytyczne: Skorzystałabym z pomysłu IN w sposobie miałczenia- warczenia-ryczenia. Jest boski. Reszty nie zmieniałabym.
JacekSojan Opublikowano 7 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. drą się koty wniebogłosy a to tylko życia zew wiosną w kota wchodzi lew gdy mnie przyjdzie tak się drzeć będziesz drżeć - oj będziesz drżeć! spotkają się nasze nosy gdy marcowa trwa melodia od wieczora do południa kocurzenia nigdy dosyć mi...aaau.... mrrrr...aaaau... wrrrrr...aaaaaau !!! mrrrrr...... ;) może nie dosłownie, ale przepisuję! :)) J.S
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się