Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

piosenka


Rekomendowane odpowiedzi

wiosenna liryka spod palców umyka
muzyka słowika w zdaniach się zamyka

napotyka fonetykę i leśną ciszę
opiszę to co ujrzę to co gdzieś usłyszę

igraszką światłocieni łąka znów się mieni
w pnączach korzeni trawa się zzieleni

a na horyzoncie płomiennie wciąż bez końca
jeziorem tafla lśniąca gorącą purpurą słońca

i wieczorną porą zagrają koncert świerszcze
swe najszczersze pierwsze debiutanckie wiersze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawie, płynnie, rytmicznie. oczywiście po tytule nie można się było spodziewać niczego innego, tym bardziej po Autorze, który ma zapędy w stronę melodyjnego pisania.

być może jest skocznie i radośnie /chociaż nieco na pozór, chyba/, ale ja dostrzegam tu ironię. szczególnie w ostatnim dystychu. ja to czytam tak - podmiot liryczny prześmiewa dążenia młodych 'poetów' do wydania od razu tomiku, nieważne jaką wartość ich wiersze za sobą niosą. ważne, że ma się już na koncie ten pierwszy, historyczny tomik.

może widzę to wszystko na opak, a może chce mi się spać i piszę takie bzdury. nie jestem pewien, natomiast to, że mnie tekst przekonał jest oczywiste, dlatego też dostawiam mu od siebie plusa.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Hiala z pewnością. Może z wyjątkiem produkcji tych 'twórców', którzy piszą dla wygłupu - a tacy w necie się zdarzają. Na szczęście są nieliczni :). Dzięki, również się kłaniam          @Jacek_Suchowicz :) a wiesz Jacku, że w pierwotnej wersji miałam właśnie 'jeden'? :)  Wracam więc do źródła:) Dzięki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Dobrze się stało,że na litość zabrakło jej pieniędzy,bo miłość z litości nie wróży nic dobrego.
    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...