Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :]
Biorę udział w konkursie recytatorskim i jakoś nie mogę znaleźć utworów, a muszę wybrać fragment prozy oraz dwa wiersze. Mam ciepły głos, dlatego dobrze recytuję wiersze liryczne. Ostatnio recytowałam "ciszę" małgorzaty hillar, "jestem Julią" poświatowskiej, i frament "wybór zofii" wiliama styrona w którym matka musiała zdecydowac, ktore z dzieci ma oddać do komory gazowej. chciałabym recytować coś podobnego, bo bardzo dobrze czułam się w tych tekstach...podmiotem lirycznym musi być kobieta chyba ze nie ma form osobowych czasowników, które wskazywałyby ze jest nim mężczyzna ;] pomóżcie...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no, "maryjanny", a potem będzie kompromitacja i śmiech na całą salę...

Coś z czołówki tutejszych Poetów lirycznych, o, np. Alicja Wysocka, Beeny, Dariusz Sokołowski, Jacek Suchowicz - jak sobie przypomnę, to napiszę jeszcze...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"maryjanny" to nie jest pani logo, więc znowu robi pani problem z niczego i sobie może zgłaszać to coś do woli.

A, do "znanych" to jak najbardziej, myślałem o czymś innym (no, nawet mnie się to zdarza, przepraszam).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chciałem polecić książke telefoniczną, ale niestety tam jest bardzo dużo form osobowych :(

hahahaha formy osobowe czasownika to np: "mogłem, chciałem" więc nie moze mówic ich kobieta. W książce telefonicznej raczej ich nie znajdziesz ;] Skąd w was tyle nienawiści i chamstwa? próbujecie tylko dogryźć drugiemu człowiekowi, w dodatku nieudolnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chciałem polecić książke telefoniczną, ale niestety tam jest bardzo dużo form osobowych :(

hahahaha formy osobowe czasownika to np: "mogłem, chciałem" więc nie moze mówic ich kobieta. W książce telefonicznej raczej ich nie znajdziesz ;] Skąd w was tyle nienawiści i chamstwa? próbujecie tylko dogryźć drugiemu człowiekowi, w dodatku nieudolnie.

ee tam to nie chamstwo... to urok poezji.org. Mnie się tam podoba! Mozed dlatego ze sie przyzwyczailem ;-)))

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chciałem polecić książke telefoniczną, ale niestety tam jest bardzo dużo form osobowych :(

hahahaha formy osobowe czasownika to np: "mogłem, chciałem" więc nie moze mówic ich kobieta. W książce telefonicznej raczej ich nie znajdziesz ;] .
widać że star treka nie oglądasz - wiedziałbyś co to są formy osobowe :)

miałem trudne dzieciństwo
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hahahaha formy osobowe czasownika to np: "mogłem, chciałem" więc nie moze mówic ich kobieta. W książce telefonicznej raczej ich nie znajdziesz ;] .
widać że star treka nie oglądasz - wiedziałbyś co to są formy osobowe :)

miałem trudne dzieciństwo

jarek i lechu też mieli... ale się ich pani anna nie czepia?? Agitacja?
;-)
Opublikowano

żadna agitacja broń Boże ;> wypraszam sobie i skąd wiesz czy się czepiam czy nie hehe ehhh a na ten portal weszłam tylko spytać o radę co do wiersza... i juz mnie nie ma.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


widzi pani - traktuje nas pani przedmiotowo.
wykorzystać i porzucić - jak papier toaletowy - więc czego pani sie spodziewa, że będziemy wdzięczni i pomocni?

;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kolejna noc i znowu nic się nie wydarzyło, poza tym, że jestem jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. miasto oddycha jak stary pijak, kaszle neonami, a ja siedzę przy kuchennym stole, licząc okruszki po życiu, którego nie chciałem, ale które się przypętało. wszyscy mówią: „trzeba mieć cel”. ja mam tylko rachunki, puste krzesło i lustro, w którym ktoś zostawił moje oczy bez instrukcji obsługi. czasem myśl przychodzi cicho, jak stróż nocny, pyta, czy nie czas już zamykać, zgasić światło, oddać klucz. ale potem włącza się lodówka, pies sąsiadów zaczyna szczekać, a ja przypominam sobie, że nawet jeśli to wszystko nie ma sensu, to rano znów trzeba wstać, nawet bez powodu. i tak trwam — jak popielniczka pełna niedopalonych dni, które ktoś zapala z przyzwyczajenia.
    • Cel podróży nieznany Bóg jedyny wie On to wszystko I nic jednocześnie Czemu mi to robi Kiedyś myślałam, że wszyscy jesteśmy rodziną. Kiedyś myślałam że szczęśliwy jest kto chce Że spotkamy się wszyscy na kawie i ciastku Chcę zachować tę myśl Chce być Twą siostrą Zmielę ziarna kawy Rozpalę palenisko (choć zawsze robili to starsi) Zaparzę kawę Innym razem Zaproszę na szarlotkę
    • @violetta Jesteś bardzo zdolna, powinnam się zainspirować... 
    • @KOBIETA w upalny dzień to fajnie czuć go:)
    • Idzie dzień, za dniem – po nic. Spadł deszcz i zdechł – po nic. Wierny pies imieniem Bezsens mijam go przed wejściem lub wyjściem...   W drzwiach stojąc, o tym myślę: „On mnie nie porzuci”. A mnie nikt tam nie wpuści. Stoję, bo co mam z sobą zrobić? Nikt mi nie powiedział, jak się do siebie wchodzi.   Mijam dzień, Bezsens mija mnie. Chwytam za naderwaną smycz wmawiając sobie, że jeszcze wiem, gdzie idę - Czy tym właśnie jest niwecz?   Bezsens umie przynieść, nie trzeba nawet go prosić: kamień lub patyk, rzecz jest bez znaczenia. Przyniesie ci wszystko i z czasem ucieka.   Wczoraj mnie Bezsens zapytał: „Kim jestem?” Jestem senny i zmęczony, znów mnie ranek zastał. Jak Syzyf w ciemnościach, choć szukam dalej, nie wiem, jak przestać gonić za cieniem. Nieważne. W tym całym poplątaniu miażdżę stopy kamieniem.   „Bezsens, Bezsens, gdzie jesteś, wróć?” Cisza. Chwila... Tak - tu leży   Klękam nad nim i tracę część duszy, jakby bardziej, bez celu, gdy Bezsens nie żyje.   Kiedy łańcuch znika, wszystko jest jednakie: szare, a może wyblakłe. Nie wiesz, nie wiem. Nic nie jest jasne.   I tak wszystko idzie na marne, pośród zimnych kamieni. Martwe psy już nie zmienią nic.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...