Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewyjaśniony cykl zdarzeń.


Rekomendowane odpowiedzi

Tak . . teraz leżę spoglądając w cztery ściany,
Ile znaczyłeś, wyznaczysz,
Nie potrafię, nie umiem, przykro mi.

Czy mogę jakoś zaradzić?
Zrobić coś by cofnąć czas?
By nie czuć się tak cholernie jak teraz?
To boli, nie jest dobrze.

Próbuję, wiemy to , chcę, widzę,
Widzę,że na marne, nigdy nie będę taka jak ty,
Chcę by było inaczej, prościej,
Dlaczego nie może być właśnie prościej?.

Wszystko robię źle,
A ty nie umiesz mnie poprawić.
Dlaczego tak jest? . . .

Została pustka,
Chcę,
Nie mogę,
Ne potrafię,
Nie znajdę,
Nie umiem.

Nadchodzi ranek,
Nie potrafię się przebudzić,
Nie czuję nic,
Cholernie mi z tym źle,
Nie, ty tego nie dostrzegasz,
Nie umiesz mnie poprawić.

Wiele razy próbowałam
Próbowałam Ci powiedzieć,że
Byłeś najważniejszy, do czasu,
Pamiętasz?
Wychodziły z tego tylko
nieznikome ironie,
Zauważyłeś?.

Nie będzie wzajemności,
W niczym nie jest tak samo,
Nie umiem przestać,
Pohamować,
Powstrzymać sprawy,
Nie rozumiem.

Nadchodzi noc,
Nie potrafisz mnie poprawić,
Spójrz i powiedz jeszcze raz,
Zależy Ci nadal?.

Wszystko robię źle,
A ty nie umiesz mnie poprawić.
Dlaczego tak jest? . . .

Dlaczego?. . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez obrazy ale to takie trochę blogowe ;-)
co do wiersza: stanowczo za długi i rozwleczony. Rozumiem oczywiście iż miała to być kalka prawdziwych uczcuć, ale na przyszlość radze zagęszczać. Za mało metafor - i treści. Trzebaby wzmocnić/upalstycznić te emocje, żeby też czytelnik mógł odczuwac to co peel. Pointa "Dlaczego" taka trochę cienka - zmienić na pewno!

pozdr. serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...